W kuchni znajdują się jasne meble oraz piec typu "koza". W salonie mieści się duża niebieska kanapa, a na piętro prowadzą drewniane schody. W salonie mieści się duża niebieska kanapa, a
Autor: Marcin Grabowiecki Właścicielka dwa zrujnowane piece kaflowe zastąpiła żeliwną kozą, podkreślającą klimat mieszkania w kamienicy. Łatwość i szybkość montażu piecyka kozy sprawia, że jest on najchętniej wybieranym, dodatkowym źródłem ciepła w domach. Zainspiruj się GALERIĄ ARANŻACJI wnętrz z piecykiem kozą i przekonaj do tej urokliwej formy dogrzewania domu jesienią i zimą! Piec grzewczy wolnostojący, zwany popularnie kozą grzewczą, nie wymaga specjalnego fundamentu ani obudowy. Nawet w urządzonym już pokoju wykwalifikowany majster zainstaluje go bez uciążliwych prac budowlanych w ciągu dwóch godzin! Koza grzewcza to doskonałe dodtakowe źródła ciepła, ekologiczne i proste w montażu. Koza zajmuje mniej miejsca niż tradycyjny kominek z wkładem. Kozę ustawisz w salonie jak kolejny mebel, bez potrzeby prowadzenia uciążliwych prac budowlanych. Podłączenie jej do przewodu kominowego, jeśli ten spełnia wymogi, nie powinno trwać dłużej niż dwie godziny. Przy przeprowadzce możesz ją zabrać ze sobą. Podsumowując koza grzewcza to gotowe urządzenie, które stawiasz i masz. Może być zrobiona z żeliwa lub stali. Na żeliwnych odlewach można formować dekoracyjne wzory, które nadają kozie stylowy wygląd, pasujący do pomieszczeń urządzonych tradycyjnie. Kozy żeliwne mają przeważnie nieco lepsze walory grzewcze niż stalowe. Nie tylko z tego powodu, że ich ścianki są z założenia grubsze, ale także dlatego, że żeliwo ma większą niż stal zdolność akumulowania ciepła. Stalowe kozyo prostej bryle wybierane są często do nowoczesnych wnętrz. Metalowy korpus można także wyłożyć barwną ceramiką lub emalią. Taka kolorowa koza z pewnością będzie efektowną ozdobą salonu. Kozy o skromniejszej formie w aranżacji salonu może być wyeksponowana przez ciekawe wykończeniem ściany: kolorem lub niepalną okładziną. Uwaga:Pod kozą i 60 cm przed piecykiem podłoga powinna być wykonana z materiałów niepalnych, np. płytek, cegły, kamienia lub blachy. Piecyk grzewczy nie może stać bezpośrednio przy ścianie, a łatwopalne przedmioty: meble, sprzęt RTV czy firanki, powinny się znajdować nie bliżej niż 80 cm od niego. Co powinieneś wiedzieć zanim kupisz kozę grzewczą? Zanim kupisz kozę grzewczą koniecznie zwróć uwagę na:• moc kominka (1 kW mocy pieca wystarcza do ogrzania 10-12 m² powierzchni pomieszczenia o wys. 2,5 m);• czas palenia (nie mniej niż 8 godzin);• wydajność pieca – w dobrym, z szybrem i dwuwarstwowym korpusem, powinna wynosić minimum 70%.Na co jeszcze warto zwrócić uwagę kupując kozę grzewczą? Wybierz kozę z szybą samoczyszczącą. Jest ona pokryta przezroczystą powłoką tlenków chromu, dzięki której cząsteczki sadzy nie przyklejają się, lecz odpadają i spalają się w palenisku. Pamiętaj, że przy usuwaniu popiołu posadzka wokół kominka zawsze się brudzi. By tego uniknąć, znajdź kozę z popielnikiem w postaci szuflady ulokowanej pod paleniskiem. Niektóre kozy mają nawet pokrywy zapobiegające wysypaniu popiołu podczas wynoszenia. Czytaj też: miejsce do przechowywania drewna Autor: Agnieszka Zawadzka Kamienna obudowa nowoczesnej wersji piecyka kozy ciekawie kontrastuje z drewnianym szkieletem dawnego budownictwa. Fot. A. Papliński Piecyk koza: zalety kozę grzewczą można podłączyć w dowolnym miejscu, pod warunkiem, że istnieje podłączenie do przewodu kominowego jest lżejsza niż kominek, a więc nie wymaga wzmocnienia stropu koza zajmuje mniej miejsca niż kominek koza jest tańsza niż tradycyjny kominek - nie wymaga kosztownej obudowy możesz ja zabrać przy przeprowadzce lub przestawić w inne miejsce ma zamkniętą komorę spalania może mieć tradycyjny lub nowoczesny kształt oddaje ciepło całą swoją powierzchnią, łącznie z rurą odprowadzającą spaliny koza grzewcza może być opalana drewnem lub brykietem drzewnym Czy piecyk koza ma wady? Tak naprawdę jedyną wadą wolnostojącego piecyka grzewczego jest to, że jest w stanie ogrzać tylko jedno pomieszczenie. Nie nadaje sie więc jako jedyne źródło ciepła w domu. Z mniejszymi wymiarami kozy niż wkładu kominkowego wiąże sie też to, że można do niej wkładać mniejsze kawałki drewna - zazwyczaj ok. 30 cm. Pojawia się uciążliwość częstego dokładania drewna, bez możliwości wrzucenia dużego kawałka, który będzie się palił przez całą noc. Autor: agencjafree/living4media Kozy grzewcze są ekologicznym i tanim w eksploatacji źródłem ciepła. Odpowiednio dobrane pięknie się prezentują w aranżacji salonu o dowolnym wystroju. Marzenie o obszernym kominku we wnętrzu często z powodu czasochłonnej przebudowy, odkładamy w czasie. Za to pomysł na domowe palenisko za pomocą piecyka kozy jest możliwym do spełnienia już w praktycznie każdym wnętrzu. Łatwość i szybkość montażu piecyka kozy sprawia, że jest on najchętniej wybieranym dodatkowym źródłem ciepła w domach. Piecyk koza we wnętrzu: nie taka koza czarna, jak ją malują... Piecyki kozy występują obecnie w nieograniczonej wręcz gamie kolorów, kształtów i zdobień. Te najbardziej uniwersalne, pasujące zarówno do wnętrz klasycznych jak i nowoczesnych, mają kolor czarny i prostą, walcowatą bryłę. Kozy w bardziej klasycznej odsłonie, prostokątne i trapezoidalne, posiadają stylizowane nóżki, profilowane esoidalnie zaszczepki i dekoracyjne motywy na korpusie. Występują też w bardzo bogatej kolorystyce: od klasycznej czerni, poprzez brązy, butelkowe zielenie, purpury, kolory wina i kremowe wariacje na temat kolorów off white. Piecyk koza: podstawy od podstaw Akcesoria do piecyków-kóz również z roku na rok przedstawiają bogatszą paletę rozwiązań. Neutralne podkłady z przeziernego, hartowanego szkła pozwalają na beztroskie eksponowanie drewnianego parkietu pod naszym piecykiem, bez obaw o jego uszczerbek. Czarne, okrągłe maty z grafitowego szkła hartowanego, miedzi bądź blachy chronią przestrzeń pod i wokół piecyka, kryjąc tym samym rysunek podłogi. Każdy podkład docięty być może na dowolny kształt i wymiar (okrąg, półokrąg, łezkę, prostokąt, ścięty kwadrat i inne). Dla naszego bezpieczeństwa i pełnej estetyki miejsca wokół piecyka, warto zadbać o przestrzeń pod i wokół naszej kozy, docinając podkład do przestrzeni o zasięgu ok. 60 cm wokół paleniska. Koza w salonie: aranżacje Jeśli zastanawiacie się nad umieszczeniem kozy w salonie, zobaczcie nasze aranżacje. W galeriach znajdziecie pomysły na aranżację wnętrz z kozą w różnych stylach. Autor: Autor: Marcin Grabowiecki Właścicielka dwa zrujnowane piece kaflowe zastąpiła żeliwną kozą, podkreślającą klimat mieszkania w kamienicy. Autor: Mariusz Purta Najmniejsze piecyki wolnostojące mają gabaryty zbliżone do odkurzacza (potrzebują nieco ponad m² powierzchni), doskonale sprawdzają się więc we wnętrzach, w których nie ma miejsca na tradycyjne palenisko. Skuteczne sposoby na bezpieczny dom
Pobierz to zdjęcie Piękna Kaukaska Kobieta Z Lat 50tych Relaksuje Się Na Kanapie W Salonie teraz. Szukaj więcej w bibliotece wolnych od tantiem zdjęć stockowych iStock, obejmującej zdjęcia Japończycy, które można łatwo i szybko pobrać.
Zdjęcie poglądowe - koza Przyszła koza do... salonu fryzjerskiego. Niecodzienne wydarzenie miało miejsce w Warszawie. Przechodnie, klienci i fryzjerki z salonu przy ul. Nowaka-Jeziorańskiego spotkali głodnego zwierzaka. Zaskakujące? Jak się okazało, koza często wędruje ulicami stolicy. Tym razem zachowała się jednak wyjątkowo niegrzecznie. Więcej przeczytacie na Warszawa Przyszła koza do... salonu fryzjerskiego. Zwierzak poczęstował się elementami wystroju. - Nie spodziewałam się, że zobaczę takie zwierzę na warszawskim osiedlu - skomentowała fryzjerka Pani Mariola w rozmowie z SE. Niespodziewany gość pojawił się przed wejściem do jednego z salonów na Gocławiu. Koza skonsumowała kwiaty, które zdobiły parapet przed wejściem. By zapobiec nieszczęściu, jedna z pracownic rzuciła się do ratowania roślin. Całą sytuację możecie zobaczyć na poniższym filmie. Fryzjerka szarpała się z kozą o kwiaty Koza na Gocławiu - skąd się wzięła? Koza na Gocławiu widziana była nie po raz pierwszy. Zwierzaka można spotkać w okolicy, gdy wędruje sam lub z właścicielem. Wygląda na to, że niesforna koza mieszka nieopodal salonu, który odwiedziła.
4.nieistniejące ogrzewanie poza piecem typu koza w salonie, która jak sama nazwa wskazuję daje ciepło tylko tam gdzie jest zamontowana. Zatem przyjazd w porze jesiennym i zimowym może skończyć się przeziębieniem, 5.aneks kuchenny pełniący wyłącznie funkcję ozdobną ( posiada, 4 szklanki,kieliszki, talerze, 1 garnek i kilka
Dodano: | 15:49 Piecyk wolnostojący to doskonała alternatywa dla tradycyjnego kominka. W znakomity sposób wpływa na aranżację całego pomieszczenia. Czy wiesz, dlaczego warto się na niego zdecydować? Na co zwracać uwagę podczas zagospodarowywania takiej przestrzeni? Piecyk typu koza – zalety rozwiązania Mówi się, że to ludzie budują atmosferę domu. To prawda, jednak nie bez znaczenia jest także to, w jaki sposób urządzono dane wnętrze. Meble i tekstylia, ich faktura i kolorystyka również są kluczowe. Dlatego z dużą starannością dobieraj wszystko to, co umieścisz w swoim salonie. Ciekawe urozmaicenie wnętrza stanowi piecyk wolnostojący, noszący potoczne określenie koza. Sprawdzi się w salonie zarówno o małym, jak i dużym metrażu. Jego zaletą jest to, że zajmuje trochę mniej miejsca niż klasyczny kominek. Nie potrzebuje bowiem specjalnej obudowy. Mimo to jest w stanie ogrzać całe pomieszczenie. Rodzaj materiału, z jakiego został wykonany dany piec wolnostojący, determinuje jego wygląd i stylistykę. Najczęściej jest to żeliwo i stal. Co warto wiedzieć na temat kozy pierwszego rodzaju? Piecyk wolnostojący wykonany z żeliwa Koza uformowana z tego surowca nada pomieszczeniu szyku. Elegancka forma i długie utrzymywanie ciepła to największe zalety kominka z żeliwa. W jakim wnętrzu sprawdzi się najlepiej? W takim, w którym dominują trzy podstawowe tworzywa, a konkretnie: surowe drewno, beton i cegła. Z racji tego, że kozy bardzo często są koloru czarnego, pasują niemal do każdego wystroju. Tego monochromatycznego oraz mającego różnorodną kolorystykę. Czarny piecyk będzie stanowił swego rodzaju centrum, można do niego dobrać dodatki o tym samym kolorze, takie jak: ramy obrazów, lampy, czy krzesła. Oprócz tego ozdobą będą akcesoria związane z kozą. Na aranżację wnętrza wpłynie szkło, które umieszcza się pod tym urządzeniem. Stojak na narzędzia, czyli na wybierak i łopatkę, pogrzebacz, a także kosz na drewno. Marzy ci się przytulny salon, miejsce do rozmów i spędzania wspólnego czasu z rodziną oraz przyjaciółmi? Taki, w którym odpoczniesz po całym tygodniu pracy? Zdecyduj się na kozę, nowoczesne i pełne uroku źródło ciepła. About Latest Posts Autor: Justyna Wróblewska Autor: Artykuł sponsorowany
Oto poradnik i 15 pięknych salonów z niebieskimi i granatowymi meblami, ścianą lub dekoracjami. PRZEJDŹ DO GALERII Chłodna niebieska sofa w nowoczesnym salonie. Projekt wnętrz: Paula Selerowicz Projektowanie Wnętrz. Zdjęcia: Aleksandra Dermont. 5+.
Możesz wyszukać podobne obrazy wklejając tutaj dostępny adres URL obrazu, np. lub wgrywając obraz z własnego urządzenia poprzez "Załaduj obraz i wyszukaj podobne". Instrukcja pozyskania adresu URL obrazu - komputer Wyszukaj w Internecie, np. na obraz, który chcesz znaleźć. Kliknij obraz prawym przyciskiem myszy. W zależności od używanego systemu wybierz URL obrazu, klikając odpowiedni link: Chrome: Kopiuj URL obrazu Safari: Kopiuj adres obrazu Internet Explorer: Właściwości > Skopiuj adres URL obrazu Firefox: Kopiuj adres obrazka Instrukcja pozyskania adresu URL obrazu - przeglądarka mobilna Wyszukaj w Internecie, np. na obraz, który chcesz znaleźć. Kliknij go i przytrzymaj. W zależności od używanej przeglądarki wybierz URL obrazu, klikając odpowiedni link: Chrome: Kopiuj adres linku Safari: Kopiuj
Złoto w salonie. 12 świetnych aranżacji, piękne zdjęcia! Autor: Urszula Tatur. 12 lis 2020 16:38. Aktualizacja: 13 lis 2020 12:32. Udostępnij artykuł. Złoto błyszczy i przykuwa wzrok, będąc ciekawym uzupełnieniem współczesnych wnętrz. Jak wpleść szlachetną barwę do naszego domu, aby uzyskać nie kiczowatą, a przytulną
Dzień dobry! Weekend minął nam pod znakiem falowania i spadania. Oraz wbijania gwoździ. W oczekiwaniu na metamorfozę sypialni, postanowiłam zrobić w naszym salonie małą galerię. Ostatecznie nie jest taka mała, ale jeszcze trochę miejsca na kolejne zdjęcia zostało. :) O naszych "falowanych", zbudowanych z dziurawki ścianach mogliście już przeczytać przy okazji postu o szafce DIY (klik) i (klik). O rzeczonej szafce pojawi się też nowy post, bo właśnie szykuję jej metamorfozę. ;) Ale wracając do ścian... punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Obrazki wiszą równo. Na tyle równo, na ile ściana nam pozwoliła. ;) Zdecydowałam się na najbliższe memu sercu motywy leśne, górskie i morskie. Do tego niesamowite fotografie kruka i sowy płomykówki oraz przesiadujące często na szafce koty, i domowe National Geographic gotowe. Taka galeria, zamiast telewizora, to coś co bardzo mi się podoba. To był pracowity weekend, nie tylko ze względu na wieszanie fotografii na ścianie. Mam nadzieję, że Wasz był przyjemny, relaksujący i pełen inspiracji? Udanego tygodnia! k
Skandynawski salon z musztardowym narożnikiem. Musztardowy narożnik może pięknie prezentować się w skandynawskich salonach. W towarzystwie neutralnej szarości, bieli i naturalnego brązu, musztardowy narożnik będzie stanowił mocny, przykuwający wzrok akcent, który zagra istotną rolę w całej aranżacji. Jeśli chcesz zachować
Zobacz pełną wersję : Czy ktoś ma KOZĘ ... Aga - Żona Facia22-06-2006, 20:09Mam pytanie czy ktoś w swoim domu ma KOZĘ zamiast KOMINKA??? Proszę napisać jaką (a njlepiej jeszcze gorąco proszę o zdjęcia) oraz napisać wrażenia. Wady i zalety. Czy się sprawdziło czy nie? Jest lepsza od kominka? Czy żałujecie? Z góry dziękuję PS. A może jakieś ładne zdjęcia KÓZ dostępnych w Polsce - ktoś mi podeśle. proszę bardzo: a poza tym wpisz w wyszukiwarkę "kominki wolnostojące" pojawi ci się dużo stron :wink: I kilka zdjeć": jarkotowa23-06-2006, 12:45Nie mam kominka, ale mam kozę, z której jestem bardzo zadowolona. Mam Jotula, taką dekoracyjną, żeliwną kozę co może ogrzewać napewno 60m2 a może i więcej. U mnie ogrzewa 40m2. Nie ma osobnego popielnika. Popiól wybiera się z paleniska, ale stosunkowo rzadko (jest oznaczony poziom na którym wybiera się popiól; wcześniej nie ma potrzeby). W takiej kozie można palić TYLKO suchym drewnem, żadnymi papierami, węglem. Ma plynną regulację "plomienia" - zwiększa się i zmniejsza doplyw powietrza. Gdy pomieszczenie się już nagrzeje można przez kilka godzin podtrzymywać temperaturę poprzez utrzymywanie żaru w piecyku. Np wieczorem, gdy idziemy spać zostawiamy żar a rano wystarczy otworzyć doplyw powietrza, rozgrzebać żar, dolożyć drewienko i znów się pali. Rurę dymową można wyprowadzić tylem albo górą. Ja osobiście jestem bardzo zadowolona. Fotkę spróbuję dolączyć później. mialem prze zime koze budowlana - podstawowe wady 1. nie widac ognia 2. czestsze dokladanie - generalnie kozy sa mniejsze od kominkow, musisz dokladac mniejsze polana a tym samym robic to czesciej 3. mniejsze bezpieczenstwo - koza jest bardziej odslonieta niz kominek, w zwiazku z czym latwiej o oparzenia (dzieci, ostre imprezy nielicho zakrapiane, bojki ;)) (Y) a mi sie ten piecik spodobal.... Aga - Żona Facia23-06-2006, 20:38Nie mam kominka, ale mam kozę, z której jestem bardzo zadowolona. Mam Jotula, taką dekoracyjną, żeliwną kozę co może ogrzewać napewno 60m2 a może i więcej. U mnie ogrzewa 40m2. Nie ma osobnego popielnika. Popiól wybiera się z paleniska, ale stosunkowo rzadko (jest oznaczony poziom na którym wybiera się popiól; wcześniej nie ma potrzeby). W takiej kozie można palić TYLKO suchym drewnem, żadnymi papierami, węglem. Ma plynną regulację "plomienia" - zwiększa się i zmniejsza doplyw powietrza. Gdy pomieszczenie się już nagrzeje można przez kilka godzin podtrzymywać temperaturę poprzez utrzymywanie żaru w piecyku. Np wieczorem, gdy idziemy spać zostawiamy żar a rano wystarczy otworzyć doplyw powietrza, rozgrzebać żar, dolożyć drewienko i znów się pali. Rurę dymową można wyprowadzić tylem albo górą. Ja osobiście jestem bardzo zadowolona. Fotkę spróbuję dolączyć później. jarkotowa bardzo proszę o zdjęcie!!! Bardzo wszystkim dziękuję za zdjęcia różnych kóz. Polecam Piece Kominkowe ROMOTOP. Ładne, trwałe i w przystępnych cenach. powiedźcie co to za szyba na kt. stoją te kozy :o czadersko to wygląda, mam miejsce zostawione na kozę i nie chce dawać juz pod nią żadnych płytek :x a ta szybka czadzik 8) dzia :D gorzej jak cosik pod tą szybę nam wlezie hartowana zapewne Zdun Darek B08-09-2006, 14:39Piecyki - kozy oferuje w cenach od zł brutto... 046 8578217 O ja wlasnie niedlugo bede kupowala koze, mam nadzieje, ze to przejdzie bo mieszkam w 3-kondygnacyjnej kamienicy i mam gaz ziemny w budynku... :roll: jarkotowa08-09-2006, 16:27A ja mam taka koze w domu na wsi. I jestem BARDZO zadowolona. Ta jest w kuchnio-jadalni. W sypialni tez taka bedzie. Narazie, jak widac, na podlodze jest wylewka, ale koza bedzie stala na kamieniu (piaskowcu). powiedźcie co to za szyba na kt. stoją te kozy czadersko to wygląda, mam miejsce zostawione na kozę i nie chce dawać juz pod nią żadnych płytek a ta szybka czadzik Widziałem takie szybki za 650 zł brutto z transportem, podobno 8mm i hartowane. A ja mam taka koze w domu na wsi. I jestem BARDZO zadowolona. A ja poprosze o informację, w jaki sposób odprowadzacie dym z tej kozy - czy w tej ścianie za kozą jest komin, czy też rurą przez ścianę? thx i jeszcze następujące pytanie: czy można byłoby zrobić tak: koza stoi na parterze. Z niej pionowo w górę idzie rura spalinowa -NIE OBUDOWANA - przechodzi przez strop i dalej w górę przez pokój na poddaszu, dalej przez dach i jest takim metalowym kominem z czapką na dachu. Starałbym się kupić ładną rurę i nie chciałbym jej obudowywać cegłą tylko pozostawić 'gołą' rurę. Do rury dospawalbym dookoła blaszki okrągłe które działałyby jak radiator i oddawałyby ciepło z rury do otoczenia. co o tym sądzicie? jarkotowa28-09-2006, 17:52Za ścianą jest lazienka. Rura wchodzi do lazienki, idzie pionowo w górę przez strop (drewniany) a na poddaszu leci na skos i jest wpięta do komina. Oczywiście "w stropie" jest zabezpieczona specjalną welną, taką do kominków, coby chalupa nam się nie spalila. Rura specjalnie jest puszczona "przez lazienkę", żeby ją w ten sposób ogrzewala (nie jest niczym obudowana) bo raptem 30% ciepla idzie w komin a 70% jest oddawane. a ja mam taką "kozę" w altance: ( na poddaszu leci na skos i jest wpięta do komina. Oczywiście "w stropie" jest zabezpieczona specjalną welną, taką do kominków, coby chalupa nam się nie spalila. Rura specjalnie jest puszczona "przez lazienkę", żeby ją w ten sposób ogrzewala (nie jest niczym obudowana) bo raptem 30% ciepla idzie w komin a 70% jest oddawane. ja właśnie o takim czymś myślę, aby rura oddawała ciepło pomieszczeniom przez które przebiegać będzie. Tylko nie wiem jeszcze, czy musi wpadać do jakiegoś komina, czy może wystawać z dachu jako 'rurowy' kominek roman2 - twoja coza jest cool :D klasyka wśród kóz Podłączę sie do tematu. Czy macie w pomieszczeniu z kozą kanał wentylacyjny, czy wogóle jest potrzebny? Czy macie doprowadzone zimne powietrze w poblize kozy? Aga, salon Jotula z kozami i kominkami jest na Gdańskiej (po lewej stronie jadąc od strony Mc Donalds), blisko skrzyżowania z Kamienną. Obok Jotula jest tez salon mebli kuchennych. Warto zajrzec. Spodobal mi sie tam jeden model, cena ok 3 tys. My narazie kozy nie kupimy, ale w przyszlosci raczej tak :). Przynajmniej jakies zwierzatko w domu bedzie hihi. jarkotowa01-10-2006, 07:13Madarka, samą rurą nie ogrzejesz pomieszczeń. Tak, jak napisalam wcześniej, w rure idzie 30% ciepla a 70% jest oddawana do pomieszczenia przez sam kominek. U nas w lazience (10m) ma być dodatkowo kaloryfer elektryczny bo sama rura nie wystarczy do jej ogrzania, żeby bylo przyjemnie cieplo, gdy czlowiek szykuje się do kąpieli. Mowa tu o zimie bo teraz jesienią sama rura wystaracza. u nie koza będzie w salonie na parterze. Będę miał tam ogrzewanie podłogowe. Kozę planuję exploatować jesienią i wiosną, gdy będzie chłodno ale już nie zimno. Jeśli zaś chodzi o rurę, pytam tak o to, gdyż chciałbym wykorzystać max cieła jakie oddaje zarówno koza jak i rura spalinowa. Dzięki za odpowiedź. Napisz, jak sądzisz, czy taka rura może sobie lecieć przez salon, czy też wygląda ohydnie? Mamy sufit z plyt GK. W jakiej bezpiecznej odleglosci od sufitu mogę zrobić wejscie do komina? 2112wojtek01-10-2006, 13:38Mamy sufit z plyt GK. W jakiej bezpiecznej odleglosci od sufitu mogę zrobić wejscie do komina? Przepisy mowia , ze w pomieszczeniach gdzie jest kominek konstrukcje gipsowo kartonowe nie moga byc oparte na stelazach drewnianych a zastosowana plyta g-k powinna byc "czerwona" /niepalna/. Wymiary i warunki przyłącza okresla § 140 DU 75 z 2002 i z tego co wiem nic tam nie ma o wymiarach podlaczenia rury w stosunku do sufitu g-k. Mysle, ze wiecej odpowiedzi technicznych uzyskasz od osoby odpowiedzialnej za odbior pieca. W instrukcji pieca Godin znalazlem zalecenie 25-30cm rury od konstrukcji, 80cm pieca od mebli i innych latwopalnych , przepusty rur izolowane bez wzgledu na rodzaj technologi budynku i jego wykonczenia. Nie bedzie pewnie specjalnych zalecen /poza ograniczeniem "ciagu/ w przypadku wkladu i kozy z wtorna komora spalania. Drobnych porad kilka, dotyczacych kózek Cytat ze strony "ekkom" DLACZEGO KOZA? Prawie same zalety • jest idealnym rozwiązaniem dla tych, którzy chcą patrzeć na palący się ogień, a nie mogą zamontować kominka, • można ją ustawić w dowolnym miejscu, pod warunkiem, że jest tam podłączenie do komina, • jest dużo lżejsza od kominka, nie jest więc konieczne wzmocnienie stropu, • zajmuje dużo mniej miejsca niż kominek i mniej też kosztuje, dlatego, że nie wymaga obudowy, • ma zamkniętą komorę spalania, • może mieć moc wystarczającą do ogrzania nawet bardzo dużego pomieszczenia, piecem o mocy kW można ogrzać powierzchnię nawet 100 m2, • oferowana jest w szerokiej gamie kolorów i wzorów, może mieć tradycyjny lub bardzo nowoczesny kształt. • w niektórych modelach można również piec i gotować. • ma sprawność porównywalną z tradycyjnym kominkiem, • oddaje ciepło całą swoją powierzchnią także rurą odprowadzającą spaliny do komina, • w razie potrzeby piec można zdemontować i przenieść w inne miejsce, • może być wyposażona w nowoczesny system dopalający spaliny, gwarantujący ich czystość, • opalana jest tanimi, odnawialnymi źródłami energii (drewnem lub brykietem drzewnym). Wygląd, styl i klimat Słowo „koza" kojarzyło nam się z małymi piecykami, które dogrzewały mieszkania i domy naszych dziadków. Zwykle były to piece o niezbyt wyszukanej estetyce i niewygodne w użytkowaniu. Miały małą moc cieplną i krótki czas palenia. Urządzenia obecnie produkowane to eleganckie i ekonomiczne źródła ciepła. Blask palącego się w nich ognia sprawia, że ogrzewane wnętrze staje się cieplejsze i bardziej przytulne. "Koza" w salonie tworzy trochę bajkowy klimat. Wszystkie piece wolno stojące wyposażone są w duże, przeszklone drzwiczki, przez które widać palące się polana. Szyby mogą być płaskie lub panoramiczne, gładkie lub ze szprosami, Producenci oferują modele nowoczesne z pojemną przegrodą na opał lub tradycyjne, z fajerkami i piekarnikiem. Te drugie nie tylko tworzą przytulny, ciepły nastrój, ale też pozwalają upiec ciasto lub ugotować obiad. Rozwiązanie szczególnie polecane do domków letniskowych lub wiejskich kuchni. Ze stali czy żeliwa • Piece żeliwne – zwykle mają bardzo tradycyjną formę i zdobione są dekoracyjnymi motywami. Wnętrza pieców (również stalowych) wyłożone jest cegła szamotową, dzięki której po wygaśnięciu żaru dłużej trzymają ciepło. „Kozy” z żeliwa dostępne są w kilku wersjach kolorystycznych, malowane np. czarną, niebieską lub biała emalią. W zależności od usytuowania pieca w pomieszczeniu spaliny mogą być odprowadzane do przewodu kominowego z wylotu na tylnej, górnej lub bocznej ściance. Sklepienie pieca może pełnić rolę płyty grzejnej do podgrzewania lub gotowania potraw. Żaroodporna szyba w drzwiczkach pozwala kontrolować stan paleniska i obserwować płonący ogień. Żeliwne piece doskonale sprawdzaj się jako źródło ciepła w domkach letniskowych, gdyż żeliwne paleniska intensywnie wypromieniowują duże ilości ciepła. • Piece stalowe – te tradycyjne, w przeciwieństwie do żeliwnych, mają małe możliwości akumulacyjne z powodu cienkich ścian. Oddawanie ciepła zaczyna się wkrótce po rozpaleniu pieca a kończy się zaraz po jego wygaśnięciu. Ich zaletą jest dużo mniejszy ciężar przy tej samej powierzchni grzewczej, w stosunku do piecy żeliwnych. Temperatura ścian jest jednak znacznie wyższa, dlatego ze względów bezpieczeństwa zaleca się zastosowanie gładkich okładzin ceramicznych lub kamiennych kafli. Zwiększa to również sprawność pieca i zdolność akumulowania ciepła, które jeszcze długo po wygaśnięciu ognia promieniuje do otoczenia. Taka okładzina obudowy nie nagrzewa się tak bardzo, jak powierzchnie stalowe, w mniejszym więc stopniu grozi oparzeniem. Trzon stalowego pieca może mieć przekrój kołowy, kwadratowy, ośmioboczny lub kwadratowy z półkolistą ścianą frontową. Niektóre modele wyposażone są w płytę grzejną do gotowania. Można również kupić piec obrotowy lub z przeszklonymi ścianami bocznymi, dzięki czemu palący się płomień widoczny jest z każdego miejsca w pomieszczeniu. Komfortowo z kozą • regulacja mocy – za pomocą szybra lub przepustnicy reguluje się ilość dopływającego powietrza, zmieniając w ten sposób wydajność pracy pieca. W najbardziej nowoczesnych modelach moc pieca sterowana jest przez termostat, który w zależności od temperatury w pomieszczeniu automatycznie reguluje przekrój wlotu powietrza do spalania. • dokładanie opału – najczęściej drewno lub brykiet drzewny dokłada się do paleniska przez frontowe drzwiczki. Ale produkowane są również piece z małymi drzwiczkami z boku lub klapą w górnej płycie, przez które można dokładać opał. • usuwanie popiołu – należy usuwać najlepiej po każdorazowym paleniu, nie rzadziej jednak niż kilka razy w tygodniu. Najlepiej, gdy piec wyposażony jest w oddzielny pojemnik z pokrywą, która zabezpiecza przed wysypywaniem się popiołu podczas przenoszenia go przez pokój. • dobre miejsce – najlepiej, gdy jest to centralny punkt dolnej kondygnacji, salon lub hol. Otwarta przestrzeń pozwala na efektywne wykorzystanie walorów grzewczych pieca. Ogrzane powietrze może swobodnie krążyć, zapewniając zbliżoną temperaturę w każdym miejscu pomieszczenia. Ponieważ korpus „kozy" rozgrzewa się do wysokich temperatur, dlatego należy zachować bezpieczne odległości (min. 80 cm) od przedmiotów łatwopalnych, mebli, zasłon i dywanów. Posadzka przed piecem (pas podłogi szerokości min 50 cm), musi być wyłożona materiałem niepalnym, np. kamieniem, klinkierem lub gresem, lub wyłożona mosiężną lub miedzianą blachą. • kontrola instalacji – co najmniej raz w roku konieczny jest przegląd pieca i całego przewodu kominowego wykonany przez kominiarza. Zanim kupisz, zwróć uwagę na: • moc – przyjmuje się, że 1 kW mocy pieca wystarcza do ogrzania 10-12 m2 powierzchni pomieszczenia o wysokości 2,5 m. Wybierając piec należy więc dobrać jego moc do wielkości ogrzewanego pomieszczenia. • czas palenia – nie krócej niż 8 godzin, przy pełnym palenisku • sprawność pieca – powinna wynosić minimum 70% O TYM PAMIĘTAJ Gwarancją bezpieczeństwa użytkowania pieca wolno stojącego jest szczelność przewodów do odprowadzania spalin, dlatego instalację pieców w pomieszczeniach mieszkalnych należy zawsze powierzyć doświadczonemu instalatorowi. Ekologiczne kozy Współczesne „kozy” to urządzenia, które podczas spalania emitują do atmosfery minimalne ilości szkodliwych dla zdrowia substancji. Dzieje się tak za sprawą coraz to nowocześniejszych metod spalania drewna: • wtórne spalanie – polega na dopaleniu cząstek znajdujących się w dymie, które w urządzeniach starszej generacji uciekały przez komin do atmosfery. Nowoczesna konstrukcja urządzeń pozwoliła na osiągnięcie w palenisku odpowiednio wysokiej temperatury umożliwiającej niemal całkowite spalenie powstałych gazów. • dopalanie spalin przy użyciu katalizatora – metoda najnowsza i najbardziej wydajna. Dzięki zastosowaniu katalizatora dopalanie gazów i resztek w dymie zachodzi w o wiele niższych temperaturach niż w przypadku wtórnego spalania bez katalizatora. Ma to znaczący wpływ na podniesienie sprawności pracy pieca. Uwaga na błędy System kominowy: Wadliwie działający system odprowadzający dym może powodować szybkie schładzanie dymu i ograniczenie siły ciągu. Długie odcinki podłączeniowe obniżają temperaturę dymu, a każde załamanie (np. kolanko) zmniejsza jego przepływ. Jeśli podłączenie zawiera więcej niż dwa kolanka, opór może być na tyle duży, że uniemożliwi wydostawanie się dymu na zewnątrz. Ponadto, w przypadku pieca zamontowanego na niższych kondygnacjach, np. w piwnicy, spaliny muszą dodatkowo pokonywać podciśnienie, które powstaje na skutek unoszenia się ciepłego powietrza do góry. Dlatego też, jeżeli piec zostanie zainstalowany w piwnicy, podłączenie jest dość długie i zawiera kilka kolanek, a komin usytuowany jest np. na zewnętrznej ścianie budynku, prawdopodobieństwo wydobywania się dymu z pieca jest bardzo wysokie i trudne do uniknięcia. Podciśnienie i wentylacja. Budynki budowane w nowoczesnych technologiach są bardzo szczelne i jednocześnie bardzo wrażliwe na wady w wentylacji. Na skutek silnego podciśnienia w budynku, ciąg w przewodzie kominowym może zostać odwrócony, a dym z pieca zacznie się cofać do pomieszczenia. By temu zapobiec konieczne jest uzupełnienie powietrza, doprowadzając je z zewnątrz. Niewłaściwe użytkowanie. Jeśli piec przez dłuższy czas pracuje ze zredukowaną mocą, temperatura w całym przewodzie kominowym jest bardzo niska a siła ciągu minimalna. W momencie otwierania drzwiczek dym będzie wydostawał się do pomieszczenia. Aby tego uniknąć, należy właściwie rozpalać ogień i rozgrzewać piec do odpowiedniej temperatury. Drewno i brykiet Większość pieców wolno stojących to urządzenia przystosowane do spalania drewna i brykietu drzewnego, niektóre typy pieców przystosowane są również do spalania węgla kamiennego. • drewno – najlepiej liściaste i koniecznie suche. Wilgotność drewna ma duży wpływ na jego kaloryczność i zużycie. Podczas spalania mokrego drewna duża część energii tracona jest na odparowanie wody w nim zawartej. Świeżo ścięta sosna ma gęstość 700 kg/m3, natomiast w stanie całkowicie suchym jej gęstość wynosi 480 kg/m3. Różnica to ok. 220 l wody, która musi zostać podgrzana do temperatury powyżej 100°C i zamieniona w parę wodną. Duża ilość pary wodnej w spalinach powoduje powstawanie dymu, osadzanie się sadzy na szybach i kominie, oraz pogarsza pracę paleniska. Popiół powstały podczas spalania drewna stanowi jedynie 0,5% masy spalonego wkładu i jest pełnowartościowym nawozem. 1 m3 drewna kosztuje od 100 do 180 zł (w zależności od gatunku i wilgotności). • brykiet drzewny – to sprasowane trociny, produkt ekologiczny bez dodatku substancji spajających, ma wartość opałową wyższą od drewna (brykiet – ok. 16,5 MJ/kg, drewno ok. 15 MJ/kg). Popiół stanowi 0,6% masy brykietu i może być również wykorzystany jako nawóz. Proces spalania brykietu charakteryzuje się niską emisją pyłów i gazów. Tona brykietu kosztuje ok. 300 zł. Akcesoria, które warto mieć Często akcesoria są bardzo wyszukane w formie, ale mało przydatne. Na pewno niezbędna jest stalowa szczotka do usuwania osadów sadzy i popiołu oraz szczypce, którymi można bezpiecznie przenieść żarzące się szczapy wewnątrz komory paleniska. Do usuwania popiołu przyda się szufelka i wiadro z pokrywą, dzięki której popiół nie bezie unosił się w górę i osiadał np. na meblach. Należy pamiętać, by popiół usuwać kilka razy w tygodniu (a najlepiej po każdorazowym paleniu) i dopiero wtedy, gdy ostygnie. Niezbędny jest również pojemnik na drewno, np. duży wiklinowy kosz. Dropsiak10-10-2006, 18:04Własnie dzis pierwszy raz zapaliłam w mojej żeliwnej jotulce :D Poradździe mi- jak reguluje się moc za pomoca dostepu powietrza? Może to głupie pytanie, /ale jestem zupełnym nowicjuszem a meza nie ma :) /jak załaduję i rozpalę to powinnam koze uszczelnić /zamknac te zasuwke/ czy wręcz przeciwnie?/na razie mam w połowie/ I na jaki efekt moge liczyc w obu wypadkach? Dzieki z góry. Jarkotowa - piękna ta Twoja kózka! Taka własnie chcę kupic do ogrzania sypialno-gabinetowej części domu (w tej kuchenno-salonowej będzie kominek). Jaką ona ma moc? To jest może ten najmniejszy Jotul za ok. 2,5 tys? Skoro jesteś zadowolonym użytkownikiem to najlepsza dla mnie rekomendacja :D Bo zastanawiam się jeszcze nad GODINem - mają takie śliczne kozy (model 3720 w różnych kolorach) tylko tu nie widać ognia... W salonie będę mieć ogień w kominku otwartym więc może tu nie musiałby.. Nie wiem gdzie to kupić u siebie we Wrocławiu? Na stronach JOTULa nie znalazłam tu salonu sprzedazy.. Dropsiak16-10-2006, 13:39Ja już wszystko wiem. Dzieki :D A ja właśnie zamówiłam GODINa, dziś :D . Znalazłam firmę we Wrocławiu. Model 3726, niebieską tak jak na zdjęciu na stronie powyżej. Wiosną opowiem jak się sprawdził..... A czym należy uszczelnić rurę wprowadzoną do komina? 2112wojtek30-10-2006, 07:27A ja właśnie zamówiłam GODINa, dziś :D . Znalazłam firmę we Wrocławiu. ..... Jesli to Kominex to radze uwazac :D Wojtek, ja mam pytanie. Byla u mnie jakas komisja ogladac czy dobrze mam podlaczony gaz w meiszkani. Mieszkam w kamienicy (2 pietra i poddasze), mam ogrzewanie gazowe, piec dwufunkcyjny, rozebralam 2 piece, mam swoj komin po tych piecach, na gorze chyba sasiad ma tam piec rowniez i go uzywa. Czy nie zlamie prawa, jesli na miejsce pieca podlacze koze? Nie przyczepi sie ta komisja do mnie, jak za rok przyjdzie znowu sprawdzac? 2112wojtek - a w czym problem z KOMINEXem? To Kominki Czerwiński - może to to samo? Muszę teraz, wobec powyższego, napisać, że współpraca z KOMINEXEM przebiegła bardzo sprawnie, sympatycznie i bez najmniejszych problemów. Dowieziono mi piecyk bez gadania 70 km za Wrocław, w terminie. Jestem bardzo zadowolona i nie mogę powiedzieć złego słowa :D Temperatura ścian jest jednak znacznie wyższa, dlatego ze względów bezpieczeństwa zaleca się zastosowanie gładkich okładzin ceramicznych lub kamiennych kafli. Zwiększa to również sprawność pieca i zdolność akumulowania ciepła, które jeszcze długo po wygaśnięciu ognia promieniuje do otoczenia Wydaje mi się, ze nie masz racji. Z tego co wyczytałem piecyki z okładziną ceramiczną lub kamienną mają niższą sprawność od tych stalowych. Szczegóły: Ja z pewnością wybiorę kozę w kaflach;) Podłączenie w komin z tyłu bez zbędnych widocznych rur. Mało miejsca, wizualnie super sprawa. Brak systemu rozprowadzania ciepła? Heh, nie o to w tym wszystkim chodzi;) Kolega ma już 3 rok i jest super zadowolony. Koza miała być "na chwilę" bo nie starczyło mu na kominek z przyległościami, teraz stwierdził że nic nie będzie ruszał a za zaoszczędzone pieniądze pojedzie sobie na jakieś ciepłe wyspy z rodzinką ;-) Wracając do tematu sprawności: znalazłem w Internecie przedstawiony poniżej radiator. Może wiecie, gdzie takie takie ustrojstwo można kupić? Bo ja widzialem tylko takie brzydkie nadające się raczej do zabudowy (np. do kominka) pozdrawiam zahir100001-07-2007, 19:25Podłączę sie do tematu. Czy macie w pomieszczeniu z kozą kanał wentylacyjny, czy wogóle jest potrzebny? Czy macie doprowadzone zimne powietrze w poblize kozy? Jest potrzebny. Niestety. Ja będę miał rekuperator a mimo to muszę mieć komin z wentylacją grawitacyjną, którą to zamierzam zamykać lub domykać na okres nie palenia w kozie. Doprowadzenie powietrza z zewnątrz też robię, ale nie bezpośrednio do kozy, wylot będzie pod kozą w ścianie i też będzie szczelnie zamykany. Rura z kozy idzie pionowo do góry, przechodzi przez strop i w górnym pokoju nad wyczystką wchodzi pod kontem 45% w komin Schiedel Rondo plus który to działa nawet w stopni tak więc ciąg będzie dobry nawet po wychłodzeniu spalin przez dwa pokoje. A jak to zadziała to zobaczymy w praniu, tzn. w paleniu. A oto moja kozunia: Marczysław01-07-2007, 20:07Aga, my bedziemy mieli kozę z romotop`a. Jak dobrz pójdzie, to pod koniec lipca pojedziemy po niego :) Pozdrówka, A. A oto moja kozunia: Na tej stronie znalazłem również kominki wolnostojące (kozy) z bezpośrednim dopływem powietrza z zewmątrz. :) W domu pasywnym inne nie wchodzą w grę. zahir100001-07-2007, 20:39A oto moja kozunia: Na tej stronie znalazłem również kominki wolnostojące (kozy) z bezpośrednim dopływem powietrza z zewmątrz. :) W domu pasywnym inne nie wchodzą w grę. Ciekawe, kto tu ma pasywny dom :roll: Mój jak będzie energooszczędny to będę happy :wink: Ciekawe, kto tu ma pasywny dom :roll: Mój jak będzie energooszczędny to będę happy :wink: Ja jeszcze nie mam, ale planuję jego budowę :). Mam najwiekszy model DOVRE. Teraz będzie drugi sezon. Ze względu na fakt iż miałem mokre frewno przepalałem też węglem kamiennym, brunatnym (trochę śmierdzi) i brykietem. Generalnie polecam szczególnie funkcję drzwiczek z boku ! Skoro jest wątek o kozach, to się dołączam, może ktoś mi pomoże. Mianowicie szukam kogoś, kto zna piecyki wolno stojące Dovre, model 640 CB bądź 760 CB. Muszę dośc szybko wybrać piec, bo zimno i przekopuję się przez internet. Widzę, ze zdecydowanie przoduje Jotul, ale piecyk o takich parametrach jak wymienione wyżej Dovre, to ponad 7 tysięcy zł., dla mnie dużo za dużo:-( Szukam kozy z dodatkowymi bocznymi drzwiczkami i w miare wysokiej 75-80 cm, żeby nie wydawała się komicznie mała i żeby można było z boku dokładać drewno. pozdrawiam Basia W obecnym domu mam kozę, bo okazało się że komin ma za mały przekrój na kominek. Zresztą salon jest dość mały i kominek by go przytłoczył: ( Koza ma boczne drzwiczki do ładowania drewienek, nawiew na szybę który (podobno) powoduje mniejsze jej zabrudzenie. Duży popielnik,regulowany dopływ powietrza. Podłączenie rury z góry lub z tyłu. Marka Nestor Martin model Stanford. Stoi w Leroy Merlin za 3-4 tys - są dwie wielkości. Mamy go ponad 2 lata i jest ok. Moja obserwacja - koza starsznie szybko wysusza powietrze, tak, że odpalenie kozy = włączenie nawilżacza. W obecnym domu mam kozę, bo okazało się że komin ma za mały przekrój na kominek. Zresztą salon jest dość mały i kominek by go przytłoczył: Koza ma boczne drzwiczki do ładowania drewienek, nawiew na szybę który (podobno) powoduje mniejsze jej zabrudzenie. Duży popielnik,regulowany dopływ powietrza. Podłączenie rury z góry lub z tyłu. Marka Nestor Martin model Stanford. Stoi w Leroy Merlin za 3-4 tys - są dwie wielkości. Mamy go ponad 2 lata i jest ok. Moja obserwacja - koza starsznie szybko wysusza powietrze, tak, że odpalenie kozy = włączenie nawilżacza. Dzięki za odpowiedź:-) Sliczna ta Twoja kózka i ma ładny kolor, chyba taki bardziej czarny niż grafitowy. Na razie przesuszeniem powietrza to się specjalnie nie martwię, przed nami pierwsza zima, sam stan surowy miał parę lat, ale wykończeniówka cała w tym roku, więc wilgoci trochę jest. Na stronie www jakiejś firmy sprzedającej takie piecyki ceny zaczynały się od 5 tysięcy a Ty mówisz 3-4... spora przepaść. Mi zaproponowano za piecyk Dovre 760 CB 3500 zł brutto, w tym już koszt dostawy. pozdrawiam Basia To bierz. Ja nie narzekam. To bierz. Ja nie narzekam. Już w zasadzie zdecydowanie, że własnie tę kozulę weźmiemy. Mam nadzieję, że dzięki takiemu dogrzewaniu propan, który jest naszym głównym źródłem energii nie doprowadzi nas do ruiny. pozdrawiam serdecznie Basia To bierz. Ja nie narzekam. Już w zasadzie zdecydowanie, że własnie tę kozulę weźmiemy. Mam nadzieję, że dzięki takiemu dogrzewaniu propan, który jest naszym głównym źródłem energii nie doprowadzi nas do ruiny. pozdrawiam serdecznie Basia Bardzo dobre rozwiązanie. Oczywiście jeśli będzie dystrybucja ciepła do innych pomieszczeń. Ja mam sporo otwartych przestrzeni i w zasadzie ta koza ogrzewa ze 120 m2 otwartej dwupietrowej przestrzeni. Do propanu polecam ... alternatywnie kominek z płąszczem ale tu skala kosztów jest większa i większe niebezpieczeństwo użytkowania. Też taką chciałem. Wygląd rewelacyjny. Ale trzeba odpowiednio przygotować drewno lub palić brykietem. Trzeba też często dokładać :( Bardzo dobre rozwiązanie. Oczywiście jeśli będzie dystrybucja ciepła do innych pomieszczeń. Ja mam sporo otwartych przestrzeni i w zasadzie ta koza ogrzewa ze 120 m2 otwartej dwupietrowej przestrzeni. Do propanu polecam ... alternatywnie kominek z płąszczem ale tu skala kosztów jest większa i większe niebezpieczeństwo użytkowania. Parter generalnie otwarty, więc ciepło będzie miało gdzie wędrować a może przez otwartą klatkę schodową i na górę coś dojdzie? W cud ogrzania domu nie wierzę, podchodze do tego racjonalnie, ale jeśli będzie ciepło na parterze, to siłą rzeczy nas uroczy wiessman będzie ssał mniej gazu. Co do płaszcza wodnego, to wszystko jest przygotowane pod takie ogrzewanie, potrzebne rury pomiędzy miejscem na kominek a kotłownią są, ale na ten moment zakup takiego kominka nie wchodzi w grę, to musi poczekać. A może się okaże, że koza nam wystarcza? pozdrawiam Basia Basiu, sa przeciez kozy z plaszczem wodnym :) Oczywiscie kosztuja mniej niz wklad z plaszczem plus obudowa. 11:40A ja mam taka koze w domu na wsi. I jestem BARDZO zadowolona. Ta jest w kuchnio-jadalni. W sypialni tez taka bedzie. Narazie, jak widac, na podlodze jest wylewka, ale koza bedzie stala na kamieniu (piaskowcu). jarkotowa, ja mam taką samą w pomieszczeniu 60m2 i muszę powiedzieć, że grzeje nieźle. Trochę jeszcze nie umiem obslugiwać, bo szybka mi się brudzi (to chyba ten papier, który ciągle wkładam do niej, żeby ładniej się paliło... cha cha cha). Faktycznie, popiół wyciąga się bez problemu. Moją kozę różni od twojej to, że rura zamontowana jest z tyłu, a górną część wykorzystujemy do pogrzewania zupy, mięska czy też herbatki w czajniku. Powodzenia w użytkowaniu! A ja mam taka koze w domu na wsi. I jestem BARDZO zadowolona. Ta jest w kuchnio-jadalni. W sypialni tez taka bedzie. Narazie, jak widac, na podlodze jest wylewka, ale koza bedzie stala na kamieniu (piaskowcu). jarkotowa, ja mam taką samą w pomieszczeniu 60m2 i muszę powiedzieć, że grzeje nieźle. Trochę jeszcze nie umiem obslugiwać, bo szybka mi się brudzi (to chyba ten papier, który ciągle wkładam do niej, żeby ładniej się paliło... cha cha cha). Faktycznie, popiół wyciąga się bez problemu. Moją kozę różni od twojej to, że rura zamontowana jest z tyłu, a górną część wykorzystujemy do pogrzewania zupy, mięska czy też herbatki w czajniku. Powodzenia w użytkowaniu! Czy te Wasze kózki to Jotul F 3? Pojawił się też model MF 3 - z popielnikiem. Jak często musicie wyciągać popiół z Waszych piecyków bez popielnika, czy codzienne przed kolejnym rozpaleniem? pozdrawiam Basia DAREK KARCZ24-11-2007, 18:59mialem ale zdechla!! bidaczka!!! mialem ale zdechla!! bidaczka!!! Nie karmiłes jej okrutniku a wystarczyło kilka kawałków drewna, garść szyszek... :-) mialem ale zdechla!! bidaczka!!! Nie karmiłes jej okrutniku a wystarczyło kilka kawałków drewna, garść szyszek... :-) Szyszki okrutnie strzelają ... 14:19A ja mam taka koze w domu na wsi. I jestem BARDZO zadowolona. Ta jest w kuchnio-jadalni. W sypialni tez taka bedzie. Narazie, jak widac, na podlodze jest wylewka, ale koza bedzie stala na kamieniu (piaskowcu). jarkotowa, ja mam taką samą w pomieszczeniu 60m2 i muszę powiedzieć, że grzeje nieźle. Trochę jeszcze nie umiem obslugiwać, bo szybka mi się brudzi (to chyba ten papier, który ciągle wkładam do niej, żeby ładniej się paliło... cha cha cha). Faktycznie, popiół wyciąga się bez problemu. Moją kozę różni od twojej to, że rura zamontowana jest z tyłu, a górną część wykorzystujemy do pogrzewania zupy, mięska czy też herbatki w czajniku. Powodzenia w użytkowaniu! Czy te Wasze kózki to Jotul F 3? Pojawił się też model MF 3 - z popielnikiem. Jak często musicie wyciągać popiół z Waszych piecyków bez popielnika, czy codzienne przed kolejnym rozpaleniem? pozdrawiam Basia Basiu, to zależy czym palisz: jak cię skusi żeby spalić stertę papierów, to wybierać będziesz zaraz :-) ale jak tylko dobrze wysuszonym drewnem, to co kilka dni - i lepiej nie wyrzucać tylko podsypywać ogródek, to bardzo dobry popiół! Klamka zapadla, za ok. 2 tygodnie bedziemy palic w kozuli Jotul F8, umowa podpisana - na kozke razem z montażem. 5 metrów opału dębowego zamówione, będziemy grzac chałupkę:-) Budowa domu to wieczne niespodzianki, niestety nie zawsze mile. Mieliśmy zaślepiony styropianem otwor w kominie, do którego mial być podłączony kominek. Wczoraj przed przyjazdem fachowca od kominków mąż wyjął ten styropian, żeby fachowiec mógl ocenić komin i co się okazało? 'Spece' od elewacji mocowali styropian na kołki akurat na kominie, jakby nie widzieli że to cegła a nie porotherm i te kołki były na tyle długie że co kawałek przebiły cegły w kominie :x W tej sytuacji nie mamy wyjścia, do inwestycji trzeba dołożyć żaroodporny wkład kominowy, bo jak się te kołki zaczną rozgrzewać, to diabli wiedzą co się stanie z elewacją. Piszę to tak informacyjnie, jak ktoś jest przed robieniem elewacji to nawet na miejsce strzelania kołkow trzeba zwrócić uwagę. pozdrawiam Basia Ta elewacja nawet bez kołków miałaby problem. Komin się czasami nieźle nagrzewa szczególnie gdy długo się pali. Jeśli do komina mocowany jest styropian - to ja nie wiem ... ale bym ostro uważał. Rura żaroodporna nie rozwiąze do końca problemu ... u mnie taki komin rozgrzewa się do conajmniej 80C (wrażenia dotykowe). Ja też chyba zrezygnuje z kominka na rzecz kozy, ale poszukam takiej żeby coś czasem na niej upitrasić (pizze lub pieczone ziemniaczki) próbował ktoś? Kominek byłby chyba za duży do naszego salonu? 29 metrów. janusz_2118-12-2007, 07:31Witam! Czytam z uwagą co piszecie o kozach! Sam posiadam wkład kominkowy, z kozami nie miałem nic wspólnego, ale mam znajomych, którzy są "napaleni" na żeliwną kozę chyba włoskiej firmy Kingfire model "Cezar"(waga 170kg) 14kW, za 1850zł. Obawiam się, żeby nie wtopili. Nigdy nie słyszałem o tej firmie, widziałem "cezara" jest zewnętrznie" aligancki" i wygląda dość solidnie tylko pytanie co to warte? Jeżeli ktoś coś słyszał lub sam ćwiczył cezara, proszę w imieniu znajomych o opinie! Pozdrawiam! kuleczka18-12-2007, 09:05[...], z kozami nie miałem nic wspólnego, ale mam znajomych, którzy są "napaleni" [...] :D przepraszam janusz, ale mnie to bardzo rozbawiło :lol: perełka :lol: [...], z kozami nie miałem nic wspólnego, ale mam znajomych, którzy są "napaleni" [...] :D przepraszam janusz, ale mnie to bardzo rozbawiło :lol: perełka :lol: No to muszą jechać do Holandii........... :roll: janusz_2118-12-2007, 11:45Witam! Takie sformułowanie było zamierzone, stąd za taką interpretację wcale się nie gniewam. Jednak chodzi o poważne odpowiedzi na zadane pytanie. Trochę przeszukałem różne www i być może coś znalazłem odnośnie moich wątpliwości. Najprawdopodobniej "Cezar" kingfire ma chiński rodowód i już to może budzić podejrzenia co do jakości tych pieców kominkowych! Chociaż kto wie? Kozy z chińskiej www są niemal identyczne jak te, które chcą kupić znajomi, różnią się bajerem. Owszem jest włoska firma o tej samej nazwie ale w ich ofercie nie ma tego modelu "kozy". Mimo to proszę o jakieś podpowiedzi. Z góry dziękuję. Tak na marginesie co z tą Holandią i kozami - nie kumam! Janusz_21, moze podrzucisz link do tej kozy, żeby popatrzeć co to jest? Jeśli znajomi chcą mieć pewność, że kupią żeliwny piecyk na lata, to taką pewność da im Jotul. pozdrawiam Basia a takiego antyka ktoś ma? :lol: :wink: stoi tak "na razie", bo planujemy kominek, ale zaczęliśmy poważnie zastanawiać się nad KOZĄ ( a takiego antyka ktoś ma? :lol: :wink: stoi tak "na razie", bo planujemy kominek, ale zaczęliśmy poważnie zastanawiać się nad KOZĄ ( EXTRA!!!!!!!!!!! Skoro masz takie cudo to zapomnij o kominku! Ten piec na pewno super grzeje a jaki miły klimat możesz dzięki niemu stworzyć. pozdrawiam serdecznie Basia janusz_2118-12-2007, 14:26Witam! Nie będzie to link fachowy(jeszcze tego nie cwiczyłem) wystarczy w googlach wpisać " JAS" to firma w Wadowicach, tam jest oferta promocyjna, a w niej słynna koza, z którą nie miałem "przyjemności" chociaż wygląda nieźle! i wagę ma nie do pogardzenia biorąc pod uwagę ile można za nią dostać na złomnicy. Pozdro! No nie wiem czy tak extra. Po piersze pewnie wśrodku jest ostro zawalony już sadzą (sprawność spada) 2. Nie widać ognia 3. Zamykanie trudne (brak np. zimenj rączki ) Plus: 1 zapewne palony węglem to i dalej tak można 2. Jest za darmo .... I wiem że się czepiam :) No nie wiem czy tak extra. Po piersze pewnie w środku jest ostro zawalony już sadzą (sprawność spada) 2. Nie widać ognia 3. Zamykanie trudne (brak np. zimenj rączki ) 4. Wygląd - kwesta gustu ... u mnie druga połowa o tym decyduje i już słyszę ..... Plus: 1 zapewne palony węglem to i dalej tak można 2. Jest za darmo .... I wiem że się czepiam :) Kozę z firmy JAS widziałem . Mam obawy co do jej trwałości. Kupiłem DOVRE. Nie wierzę że ma ona 14 kW. Trzeba do niej przygotować małe kawałki drewna bo jest mała. LEpiej dac 100% więcej i mieć takie DOVRE (największy model). chyba że ktoś chce grzać tylko okazyjnie. Kozę z firmy JAS widziałem . Mam obawy co do jej trwałości. Kupiłem DOVRE. Nie wierzę że ma ona 14 kW. Trzeba do niej przygotować małe kawałki drewna bo jest mała. LEpiej dac 100% więcej i mieć takie DOVRE (największy model). Bez względu na firmę warto dobrze przemyśleć moc pieca i potrzeby grzewcze. Porozmawialiśmy trochę na ten temat z szefem firmy kominkowej, która w niedzielę montowała u nas kozę i jego zdaniem piec o z byt dużej mocy grzewczej to więcej kłopotu niż pożytku. pozdrawiam Basia Kozę z firmy JAS widziałem . Mam obawy co do jej trwałości. Kupiłem DOVRE. Nie wierzę że ma ona 14 kW. Trzeba do niej przygotować małe kawałki drewna bo jest mała. LEpiej dac 100% więcej i mieć takie DOVRE (największy model). Bez względu na firmę warto dobrze przemyśleć moc pieca i potrzeby grzewcze. Porozmawialiśmy trochę na ten temat z szefem firmy kominkowej, która w niedzielę montowała u nas kozę i jego zdaniem piec o z byt dużej mocy grzewczej to więcej kłopotu niż pożytku. pozdrawiam Basia Tak to prawda, ale moc podawana to moc maksymalna. Ja nigdy u siebie jej nie osiągnąlem. Każdy (może większość) pali tak aby płomienie były minimalne. I moc nie jest stała w czasie. U mnie ogrzewam z 60-70 m2 na dole i podobną powierzchnię na górze (otwarta klatka schodowa). Nie narzekam na nadmiar mocy. Aczkolwiek w salonie gdzie jest koza osiągnąlem ostatnio dzięki niej 28 C bo dołożyłem na maxa i zapmniałem zamknąc dopływ powietrza .... nieźle się rozhajcowało :) Dla mnie istotna jest wielkość wewnętrzna komory, którą można załadować. Czasami dokładasz gdy poprzednie się dobrze nie dopaliło i czasami brak miejsca. Aha główny argument za kozą to to że kominki może i ładniejsze (większe) ale często spieprz...ne przez wykonawców i nie jest ciepło tam gdzie był zamysł. A odnośnie samej ceny to policzcie sobie TCO czyli zgrupujcie wszystkie koszty związane z kominkiem np. przez 10 lat ... - drewno 10 x 10 x 130 zł - pogrzebacze - kafelki itp ... - wkład - czyszczenie konina itp To wyjdzie że koza nie stanowi tak dużej pozycji w tym wszystkim ... Tak to prawda, ale moc podawana to moc maksymalna. Ja nigdy u siebie jej nie osiągnąlem. Każdy (może większość) pali tak aby płomienie były minimalne. I moc nie jest stała w czasie. . No właśnie, producenci, którzy podają takie duże moce - ponad 10 kW podają moce maksymalne, ale o tym nie informują albo drobnym drukiem na boku. Moja koza ma moc nominalną 8 kW czyli pewnie maksymalną też dobrze ponad 10 -jak ją rozgrzeję do czerwoności :wink: pozdrawiam Basia Jak moc jest za duża to można do śrdka wstawić cegły szmotowe, które ograniczą palenisko -> moc spada a zwiększa się akumulacyjność. Podłączę sie do tematu. Czy macie w pomieszczeniu z kozą kanał wentylacyjny, czy wogóle jest potrzebny? Czy macie doprowadzone zimne powietrze w poblize kozy? Jest potrzebny. Niestety. Ja będę miał rekuperator a mimo to muszę mieć komin z wentylacją grawitacyjną, którą to zamierzam zamykać lub domykać na okres nie palenia w kozie. Wydaje mi sie ze nie masz racji. Wlasnie zastanawiam sie nad koza w domu z wentylacja mechaniczna. Przejrzalem troche teorii i wentylacja grawitacyjna nie jest niezbedna a wrecz zabroniona w jednym pomieszczeniu z wentylacja mechaniczna. Albo jedno albo drugie. Kozy czy innych piecow nie mozna laczyc z wentylacja mechaniczna wyciagowa, ale z nawiewno-wywiewna jak najbardziej. Jak trzeba to moge poszukac zrodla dla pewnosci bo fachowcem w tym wzgledzie nie jestem (jeszcze ;)) CuoreRosso22-01-2008, 18:45Wystarczy zapewnić dopływ powietrza oddzielnym kanałem (np. poprowadzonym pod podłogą) do kozy, a właściwie jej komory spalania, która też winna być zamknięta. To, że są kozy z możliowścią doprowadzenia do nich powietrza z zewnątrz jest pewnikiem (np. nowa seria Jotul).I wtedy żaden problem przy wentylacji mechanicznej. Koza będzie traktowana jako piec z zamkniętą komorą spalania. Wszystko. 8) jarkotowa13-02-2009, 17:48jarkotowa napisał: A ja mam taka koze w domu na wsi. I jestem BARDZO zadowolona. Ta jest w kuchnio-jadalni. W sypialni tez taka bedzie. Narazie, jak widac, na podlodze jest wylewka, ale koza bedzie stala na kamieniu (piaskowcu). jarkotowa, ja mam taką samą w pomieszczeniu 60m2 i muszę powiedzieć, że grzeje nieźle. Trochę jeszcze nie umiem obslugiwać, bo szybka mi się brudzi (to chyba ten papier, który ciągle wkładam do niej, żeby ładniej się paliło... cha cha cha). Faktycznie, popiół wyciąga się bez problemu. Moją kozę różni od twojej to, że rura zamontowana jest z tyłu, a górną część wykorzystujemy do pogrzewania zupy, mięska czy też herbatki w czajniku. Powodzenia w użytkowaniu! Druga koza ma wyjście z tyłu. Podczas stawiania ściany zostawiono okrągły otwór, który okazał się niepotrzebny. Nie było innego wyjścia, trzeba było rurę poprowadzić w ten sposób. Druga koza ma wyprowadzenie z tyłu. No i nie da się ukryć, że lepiej to wygląda. A ja mam taka koze w domu na wsi. I jestem BARDZO zadowolona. Ta jest w kuchnio-jadalni. W sypialni tez taka bedzie. Narazie, jak widac, na podlodze jest wylewka, ale koza bedzie stala na kamieniu (piaskowcu). mam taką samą :lol: :lol: :lol: a macie jakas koza z płaszczem wodnym ?? :roll: aniahubi13-03-2009, 18:47a macie jakas koza z płaszczem wodnym ?? :roll: Nie mam, ale produkują: Romotop - Zlin: Edil Kamin: Pewnie jest więcej, wystarczy poszukać. Edil Kamin nad ta sie własnie zastanawiamy :D klepka7005-05-2010, 13:20czy macie jakis pomysl na rozprowadzenie cieplego powietrza z kozy do innego pomieszczenia moze jakims przewodem chudybolo09-10-2012, 15:01Witam! Chce zamontowac w salonie okolo 50m2 piecyk wolnostojacy interesuje mnie ten model INVICTA CHAMANE antracyt ponizej podaje link czy ktos z Panstwa ma moze taki piecyk u siebie w domu. Poprosze o opinie dziekuje i pozdrawaiam. Wizualnie wygląda jak piec krematoryjny. chudybolo12-10-2012, 18:54Doradzcie prosze jaka koze kupic, do 5 tys. bo jedna mi sie podoba ale zona mowi ze wyglada jak trumna,a nie ktorzy jak piec krematoryjny :no: .Dzieki wielkie za pomoc! to dlaczego wybierasz taki ''dizajn'', może jakaś klasyka? chudybolo13-10-2012, 16:54raczej podobaja mi sie nowoczesnym stylu bo taki rustyklny to nie bedzie mi pasowal do pokoju,i podoba mi sie te krematorium :lol2: ale nie wiem czy warto taki kupic. Powered by vBulletin™ Version Copyright © 2022 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved. Spolszczenie: - Polski support vBulletin
. uk47w33ucm.pages.dev/843uk47w33ucm.pages.dev/616uk47w33ucm.pages.dev/229uk47w33ucm.pages.dev/684uk47w33ucm.pages.dev/182uk47w33ucm.pages.dev/982uk47w33ucm.pages.dev/275uk47w33ucm.pages.dev/450uk47w33ucm.pages.dev/252uk47w33ucm.pages.dev/495uk47w33ucm.pages.dev/605uk47w33ucm.pages.dev/923uk47w33ucm.pages.dev/815uk47w33ucm.pages.dev/718uk47w33ucm.pages.dev/561
koza w salonie zdjęcia