"Przeciętne wynagrodzenie miesięczne ogółem w Lasach Państwowych wynosiło 10 441,7 zł" – czytamy w sprawozdaniu. W 2022 r. W 2022 r. LP wydały na wynagrodzenia prawie 3 mld 223 mln zł. 1 lipca 2022, 1:56 Gajowy to najniższa pozycja leśnej hierarchii. Początkujący gajowy może liczyć na 2,1 tys. zł ale z czasem pensja może podskoczyć do 4,9 tys. Tomasz BoltSowite wynagrodzenia i pokaźny socjal - tak zwykle postrzegani są etatowi pracownicy Lasów Państwowych. Ile w tym prawdy? Postanowiliśmy pracowników Lasów Państwowych wyliczane są na podstawie iloczynu stawki wyjściowej określonej w Ponadzakładowym Układzie Zbiorowym Pracowników PGL LP (wysokość stawki - 1500 zł) oraz kategorii zaszeregowania pracownika, której odpowiada ustalony współczynnik zaszeregowania. Współczynnik zaszeregowania zależny jest od zajmowanego stanowiska, wykształcenia oraz stażu pracy pracownika. Dodatkowo pracownikom zajmującym stanowiska kierownicze przysługuje dodatek wszystkie kwoty, które podajemy to wynagrodzenia BRUTTO! Zobacz w galerii, jakie zarobki mają Warto pamiętać, że po restrukturyzacji przeprowadzonej w latach 90. kadra pracownicza została zredukowana o ok. 20% - zaznacza rzecznik Lasów Michał Gzowski. - Lasy Państwowe zatrudniają obecnie wykształconych specjalistów odpowiedzialnych za zarządzenie. Lasy Państwowe zatrudniają obecnie wykształconych specjalistów odpowiedzialnych za może Ci się przydać w ogrodzieMateriały promocyjne partnera Jak ludzie Zbigniewa Ziobry przejęli władzę w Lasach Państwowych. Władza nad Lasami Państwowymi pozwala zarządzać majątkiem wartym blisko 9 mld zł i setkami nieruchomości w całym kraju Najlepiej zarabia naczelnik wydziału w komendzie miejskiej policji, major w wojsku, albo dyrektor średniej wielkości aresztu. - Młodszy referent w areszcie średniej wielkości (praca w administracji) - zł na rękę (na pensje składają podstawa zł netto + dodatek za stopień szeregowego - 317 zł. Do tego dochodzi 100 zł dodatku służbowego (zawsze ma charakter uznaniowy).- Stażysta w straży pożarnej (początkujący strażak przez 3 lata jest stażystą) - zł brutto (w tej kwocie jest uposażenie zasadnicze, dodatek za stopień służbowy, wysługa i dodatek służbowy).- Podleśniczy (roczny staż pracy) - zł brutto. W Lasach Państwowych nie ma nadgodzin. Leśnicy mają dodatkowe świadczenie w postaci tzw. deputatu drzewnego w wysokości 121 zł miesięcznie. Tzw. sorty mundurowe tylko w naturze bez możliwości zamienników Młodszy ratownik w straży pożarnej (pierwszy po stażyście stopień rozwoju zawodowego) - zł brutto, 10 lat stażu. Młodszy ratownik, który jest równocześnie kierowcą zarabia zł Inspektor w straży pożarnej (cywil) zł netto, 13 lat stażu Strażnik miejski po egzaminie państwowym - złotych brutto plus Starszy inspektor w straży pożarnej (cywil) - zł netto, 37 lat stażu Celnik po roku pracy - zł netto (na kwotę tę składają się: wynagrodzenie zasadnicze + dodatek służbowy).- Strażnik w areszcie (popularny klawisz) - zł netto ( zł + 317 zł za stopień szeregowego i 100 zł dodatek służbowy).- Młodszy strażnik miejski - zł Policjant świeżo po szkole policyjnej - zł netto (pensja składa się z kwoty bazowej, która jest mnożona przez określony przepisami i przypisany do stanowiska tzw. mnożnik. Do tego dochodzi staż pracy i dodatek za stopień. Niektórzy policjanci mają jeszcze dodatek służbowy (motywacyjny), a funkcjonariusze na kierowniczych stanowiskach Starszy szeregowy w wojsku - zł na rękę. Do tego każdym przypadku dodatki specjalne np. za szczególne właściwości służby, czy za stanowisko Celnik - zł netto, 11 lat pracy (na kwotę tę składają się: wynagrodzenie zasadnicze + dodatek służbowy + wysługa lat).- Strażnik miejski ze stopniem kaprala - zł Kapral w wojsku - zł na rękę. Do tego Przewodnik psa w policji (18 lat pracy) - Oddziałowy w areszcie (zajmuje się kontaktem z osadzonymi w oddziale) - zł netto ( zł + dodatek za stopień sierżanta 581 zł. Do tego dodatek służbowy).- Podleśniczy (20 lat stażu w Lasach Państwowych) - zł Aspirant w komendzie miejskiej policji (12 lat pracy) - Dzielnicowy (17 lat pracy) - Celnik (19 lat stażu) - zł - (na kwotę tę składają się: wynagrodzenie zasadnicze + dodatek służbowy + wysługa lat + dodatek za pracę w godzinach nocnych).- Sierżant w wojsku - zł plus Pracownik służby cywilnej w izbie celnej - zł (wynagrodzenie zasadnicze + wysługa lat).- Specjalista w dziale technicznym nadleśnictwa (20 lat stażu) - zł Operator sprzętu gaśniczego (14 lat pracy) - zł Specjalista zespołu dochodzeniowo-śledczego (oficer) - Starszy ratownik w straży pożarnej (26 lat pracy) - zł Wychowawca w areszcie - zł netto ( zł + zł dodatku za stopień porucznika).- Zastępca oficera dyżurnego w policji (18 lat pracy) - Celnik, kierownik zmiany (15 lat stażu) - netto (na kwotę tę składają się: wynagrodzenie zasadnicze + dodatek służbowy + wysługa lat + dodatek za pracę w godzinach nocnych)- Podporucznik w wojsku - zł plus Specjalista izby dziecka (oficer) (17 lat stażu) - Kierownik działu w areszcie - zł netto ( zł + zł za stopień kapitana. do tego dodatek służbowy).- Oficer dyżurny w policji - Leśniczy (20 lat stażu) - zł brutto (z dodatkiem funkcyjnym).- Kierownik referatu sekcji dochodzeniowo-śledczej w komendzie miejskiej (18 lat stażu pracy) - Dowódca zmiany w straży pożarnej (z reguły 10 lub 14-osobowej) zł - 16 lat stażu Specjalista w regionalnej dyrekcji z 20 letnim stażem w LP - zł Naczelnik wydziału w komendzie miejskiej (20 lat stażu pracy) - Major w wojsku - zł, plus Dowódca jednostki ratowniczo-gaśniczej (13 lat stażu) - Dyrektor średniej wielkości aresztu - zł netto ( zł netto + za stopień pułkownika zł)Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera Stanowisko w Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych – wysokość dodatku funkcyjnegoDyrektor generalny Lasów Państwowych – 8550zastępca dyrektora generalnego Lasów Państwowych – 5700Główny księgowy Lasów Państwowych – 2850Główny inspektor Lasów Państwowych – 2850Główny inspektor Straży Leśnej – 950Naczelnik
Kodeks pracy nie reguluje pojęcia nagrody jubileuszowej, czyli nie przysługuje ona wszystkim pracownikom. Nagroda jubileuszowa jest wypłacana na podstawie zasad i trybu określonego w odrębnych aktach, które obejmują określone grupy zawodowe. Aktami mówiącymi o tej nagrodzie są Karta nauczyciela, ustawa o służbie cywilnej, ustawa o pracownikach samorządowych, ustawa o zakładach opieki zdrowotnej czy ustawa o pracownikach urzędów skarbowych. Na podstawie innych rozporządzeń do nagrody jubileuszowej mają również prawo pracownicy instytucji kultury, bibliotek i górnicy. Dla pozostałych grup zawodowych to pracodawcy mogą ustalać własne postanowienia dotyczące nagrody. Ustalenia te powinny być zawarte w przepisach wewnętrznych, np. w regulaminie wynagradzania, umowie o pracę lub układzie zbiorowym zatrudnienia uprawniające do nagrody jubileuszowejDo stażu pracy, który uprawnia do nagrody jubileuszowej, wlicza się wszystkie zakończone okresy zatrudnienia oraz inne okresy (gdy podlegają zaliczeniu do okresu pracy, od którego zależą przywileje przysługujące pracownikom).Okresy, które uprawniają pracownika do nagrody jubileuszowej to wszystkie zakończone zatrudnienia (na podstawie stosunku pracy),prowadzenie indywidualnego gospodarstwa rolnego lub pracy w takim gospodarstwie,pobieranie zasiłku dla bezrobotnych,przebywanie na urlopie pamiętać, że przy ustalaniu stażu pracy nie bierze się pod uwagę okresów prowadzenia działalności gospodarczej oraz pracy na podstawie umów wyroku Sądu Najwyższego z 4 czerwca 2008 r. (II PK 292/07; nr 12/2008) nagroda jubileuszowa przysługuje z tytułu obiektywnie osiągniętego stażu pracy. Oznacza to, że jej wypłata nie powinna być uzależniona od posiadania konkretnego dokumentu potwierdzającego ten okres np. wyłącznie od świadectw pracy. Mimo to, świadectwo wciąż jest podstawowym środkiem dokumentowania czasu zatrudnienia. Zawiera ono bowiem dane, które wpływają na uznanie okresu zatrudnienia do stażu uprawniającego do nagrody jubileuszowa - data wypłatyNagroda jubileuszowa wypłacana jest po osiągnięciu pewnego stażu pracy. Zazwyczaj jest to dzień, w którym pracownik nabywa do niej prawo. Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z 21 maja 1991 r., I PZP 16/91 OSNC 1992/1/10, prawo do nagrody jubileuszowej przysługuje w dniu bezpośrednio poprzedzającym dzień, który nazwą lub datą odpowiada dniowi, w którym pracownik podjął zatrudnienie. Należy jednak pamiętać, że po dostarczeniu przez zatrudnionego dokumentów potwierdzających staż pracy w innych zakładach pracy potrzebny jest czas do prawidłowego obliczenia nagrody. Dlatego praktyka przyjmuje, że nagroda jubileuszowa wypłacana jest niezwłocznie, jednak nie później niż w dniu wypłaty wynagrodzenia za pracę. Obliczanie nagrody jubileuszowejW przypadku pracowników samorządowych co do zasady podstawą do obliczenia nagrody jubileuszowej jest wynagrodzenie przysługujące w dniu nabycia prawa do nagrody. Jednak gdy nagroda zostanie wypłacona w późniejszym terminie i gdy naliczona od tej pensji będzie wyższa, wówczas liczy się ją od tej wyższej samorządowy osiągnął 20-letni staż pracy 30 marca. Nagroda jubileuszowa zostanie wypłacona 10 kwietnia. Zgodnie z aneksem 1 kwietnia wzrośnie jego wynagrodzenie. Wówczas podstawą obliczenia nagrody jest wynagrodzenie przysługujące mu w dniu nabycia do niej prawa, czyli podwyższone sytuacji, gdy zmienia się wymiar czasu pracy, wtedy podstawą obliczenia nagrody jest wynagrodzenie przysługujące mu w dniu nabycia do niej prawa. Czyli jeżeli dzień uzyskania prawa do nagrody wystąpił przed zmianą wymiaru czasu pracy, a wypłacona ma być w trakcie pracy na nowym etacie, wówczas podstawą do obliczenia nagrody jest płaca sprzed zmiany wymiaru czasu pracy. Przykład kwietnia zmieniono wymiar czasu pracy pracownika z całego na ¾ etatu. 40-letni staż pracy osiągnie on 15 kwietnia. W tym przypadku podstawą wymiaru nagrody jest wynagrodzenie z okresu po zmianie nagród jubileuszowych dla pracowników służby cywilnej przedstawia tabela:Staż pracyWysokość nagrody20 lat75% wynagrodzenia miesięcznego25 lat100% wynagrodzenia miesięcznego30 lat150% wynagrodzenia miesięcznego35 lat200% wynagrodzenia miesięcznego40 lat300% wynagrodzenia miesięcznego45 lat400% wynagrodzenia miesięcznegoWarto zwrócić uwagę, że wysokości nagród pomiędzy różnymi grupami mogą się różnić. Dla porównania poniżej przedstawiono wysokość nagród dla nauczycieli:Staż pracyWysokość nagrody20 lat75% wynagrodzenia miesięcznego25 lat100% wynagrodzenia miesięcznego30 lat150% wynagrodzenia miesięcznego35 lat200% wynagrodzenia miesięcznego40 lat250% wynagrodzenia miesięcznego
1. Kontrolę instytucjonalną w Lasach Państwowych prowadzą: 1) Inspekcja podległa Dyrektorowi Generalnemu, 2) komórki organizacyjne właściwe w sprawach kontroli, podległe dyrektorom regionalnym. 2. Zakres działania, uprawnienia i obowiązki Inspekcji określa Regulamin organizacyjny DGLP. 3.
Lasy Państwowe a młodzi leśnicy, tak by można było zatytułować komentarz do mego blogu Leśnik a zulowiec. Komentarz: Pozwolę sobie zacytować, z nadzieją że przeczytają go leśni dygnitarze, z ochotą do zmian a nie do wyśledzenia autora. „Świetny artykuł i świetne pytanie do polskich leśników. Profesor, który zapewne zadawał to pytanie to Pan Piotr P-J. Jeszcze nie dawno siedziałem na jego zajęciach wsłuchując się w Jego opowieści. Nie mogłem wyjść z podziwu dla absolwentów, którzy tego dokonali. Spróbuję opisać swoje odczucia i doświadczenia z tym związane, gdyż tak sie składa że akurat jestem jeszcze na „świeżo” z tematem. Skończyłem technikum leśne, studia inż., oraz magisterskie (SGGW). Teoretycznie jestem High Educated Forester. Edukacja w tym kierunku zajęła mi 9 lat mojego życia! Żadnego warunku po drodze, co więcej osiągnąłem naprawdę dobre wyniki w tej całej edukacji leśnej. Gdy byłem już nieco starszym studentem, często zajęcia miałem ze wspomnianym wyżej Panem Piotrem. Pan Piotr w blasku jupiterów przedstawiał gdzie to On nie był (będąc już studentem!), oraz z zażenowaniem pytał nas dlaczego my, studenci uczelni wyższej nigdzie nie wyjeżdżamy? Dodawał przy tym ilu to On studentów wypuścił na zachód, jako bardzo dobrze wykształconych leśników, którzy tam pracują. Kogo? W tamtym momencie również chciałem zadać mu to pytanie: kogo? Gdzie Ci ludzie pracują? Lecz moja nieśmiałość i jego wielmożność (nie bez powodu nazywany był : bogu) wzięły górę. Czas leciał, a przez głowę przewijały się różne pomysły. Pojawiały się możliwości wyjazdu na praktyki zagraniczne tj. Norwegia, Holandia itp. Oczywistym było to, że nie będziemy się tam uczyli nowych metod szacunków brakarskich opracowanych na innowacyjnych modelach, innowacyjnych profesorów, których niestety nie mamy w Polsce, lecz pojedziemy do pracy (kwiaty, lasy, itd.). Będziemy uczyli się angielskiego i stawali świadomymi i obytymi (na ile można..) Europejczykami. Lecz to nie było takie proste. Otóż największe problemy przed takim wyjazdem (zgoda na inne terminy zaliczeń, projektów) stwarzał właśnie Pan Piotr argumentując to tym, że „albo studia albo praktyki”. Zderzenie z hipokryzją w czystej postaci. Na tym wątku historię z Panem Piotrem i tym co mówił, jak podchodził do praktyk zostawię w spokoju.. Decyzje zostały podjęte, wyjeżdżam. Wyjazd. Tak jak i wiele innych osób, których widziałem losy się odmieniły, ambicje wzrosły, zaczęli swobodnie używać języka angielskiego. Za granicą spędzone kilka miesięcy. Początkowo z rodakami, później bez. Różne prace, różni ludzie, powrót na studia… Po powrocie wszystko wydawało mi się takie hmm… płytkie, proste, prowadzące donikąd. Studia dobiegły ku końcowi a we mnie rosło przekonanie „nie idź, a przynajmniej nie zostawaj w LP, gdyż po 10 latach nie znajdziesz innej pracy niż w ZUL. Tam się człowiek nie rozwija, tam się cofa. Czekając na kolejną kontrolę, dumnie wykonując „kropkowanie drzew”, bądź jakże „zaawansowany” proces odbiórki, korekty, bądź wydawania surowca SO WCO”. Staż. Staż. Po kilku miesiącach dzwonię do znajomych i pytam czy mają to samo, czy może tylko ja jestem takim przypadkiem. Każdy z nich potwierdza moją wersję. Niektórzy z nich z radością przyznają, że jest im to na rękę inni zaś mają takie same wątpliwości co ja. Cóż, jednemu Krysia drugiemu Marysia. Lasy Państwowe – innowacyjna firma przyjazna pracownikom? Staż dobiega ku końcowi i pomimo wzorowych opinii, wzorowo zdanego egzaminu, posiadania różnych certyfikatów związanych z branżą leśną, umiejętności swobodnej rozmowy w języku angielskim nie spełniam kryteriów wymaganych przez pracodawcę oraz dowiaduję się że niestety nie ma wolnych etatów. Po stażu. Zgodnie z przewidywaniami i z brakiem zaskoczenia ruszam w świat. Na różnych rozmowach rekrutacyjnych słyszę jedno (nie wprost): „Ha, jest Pan leśnikiem z wykształcenia? Zwykle to debile. Dobrze że mają te swoje lasy. Inaczej po tych studiach robili by to samo co ci od ciągania drzew”. okej… Do widzenia. Odwiedziłem również firmę, która działa międzynarodowo w branży leśnej. Byli w szoku że student leśnictwa, mówi po angielsku. EWENEMENT.. „Studenci leśnictwa nie mówią po angielsku, to niemożliwe. Rozumiemy że zbuntował się Pan i gdzieś wyjechał za granicę, albo ma rodzinę gdzieś daleko? Gdyż żaden „normalny” student do tej pory nie był w stanie przejść rozmowy rekrutacyjnej po angielsku. ” Odbywając staż w Lasach Państwowych od pierwszych dni zadawałem sobie pytanie w jakim celu skończyłem studia wyższe? W jakim celu są one potrzebne do pracy w LP a już w szczególności na stanowiskach leśniczego i podleśniczego? Wiedza, którą się tam wpaja nijak nie ma się do tej pracy, z którą spotyka się w terenie. Inteligentny leśnik a jego pracodawca. Wiedza? To całe kropkowanie mogliby zulowcy robić, co z resztą robią nieoficjalnie – docinają, gdy drzewa z klas Krafta IV i wyższej, niestety leśniczy przegapił (dla nich to zwykła podgłuszka, zaś ALP musi WIEDZIEĆ co jest co-klasy Krafta..) I bardzo dobrze im to idzie! Bez inżyniera i magistra, wiedzą, której sztuce zaleca się bezpośredni kontakt z pilarką w części odziomkowej. Rejestratora nauczyłem się w tydzień, w szkicowniku leśniczego cuda mogłem robić i to z zawrotną prędkością (w mniemaniu leśniczego, swoją drogą program jak dla ułomnych) wstawiać nowe szlaki zrywkowe, po których dumnie będą jeździły 60-tki z pół trzeźwymi Januszami, oraz składnice, z których drewno będą brały Krzyśki z miejscowości oddalonych o 300 km! Jakby u nich sosny brakowało!!! Ta teoria pracy, o której wspomina autor aż bije po oczach. Akurat żaden z leśniczych nie jest temu winien, a mój był nawet konkretnym gościem z głową na karku. Będę bardzo go sobie cenił. I premie! 😀 Za wyniki w pracy: D Jakie!? To Janusze, Władki i Krzyśki te premie powinni dostać. Wcześniej jedynie sądziłem że do wykonywania tej pracy niezbędnym jest technikum leśne bądź szkoła zawodowa. W tej chwili jestem ku temu święcie przekonany! Czy w Lasach Państwowych pracują dobrzy menadżerowie? Praca? A studia są jedynie sztucznym wymysłem całej tej teorii pracy pochłaniającym 5 lat z życia człowieka. I w sytuacji, w której taki oto high educated forester chciałby zdecydować się na inną branżę na rynku pracy, jest „mr. nobody”. (i co Pan umie po tym leśnictwie?) Po angielsku chociaż mówi? A gdzie tam, bo jak nigdzie nie był, to nikt tego od niego nie wymagał, zaś za granicę nie pojedzie do bycia leśnikiem, bo biedny po angielsku nie umie mówić. A sam się nie nauczył, bo po co? W LP tego nie potrzebuje, a i tak nie jest to kryterium pozwalające mu być ponadprzeciętnym w konkursie o stanowisko pracy. Bo przecież stanowiska to najczęściej od wujka pochodzą 🙂 Taki oto krzywdy lasom nie zrobi, będzie w nich trwał, kilkadziesiąt zrębów odbierze (bo nie wytnie), następnie będzie patrzył jak odnawiają (przecież sam nie sadzi), a finalnie dostanie pochwałę w formie premii za dobrze wykonaną pracę 🙂 Zwolnienie? A co jak każą go zwolnić za 10 lat, jak pisemko przyjdzie? Gdzie do pracy pójdzie inżynier leśnictwa? Czym jego CV różni się od CV stażysty? Otóż jednym – odpowiedzialnością 🙂 Zaś na rozmowie o pracę niestety ze stażystą przegra (poza LP). Ówczesny stażysta będzie już światłym i obytym człowiekiem 🙂 Rejestratory i inne komputery w paluszku, angielski „fluenty”. Będzie powrót do leśnej macierzy, lecz z drugiej strony, kurs pilarza zrobiony jeszcze w technikum wróci do łask 🙂 I czy zdarzają sie nasi leśnicy za granicą? Myślę że moglibyśmy znaleźć. Lecz nie będzie to zasługa żadnego Pana Piotra, Kazika, Henryka z prof., dr. przed nazwiskiem (bezpośrednio). Będzie to indywidualną zasługą człowieka i wynikiem jego ciężkiej pracy włożonej w świadome opanowanie języków obcych i świadome podejście do perspektywy na kolejne 10 lat na stanowisku podleśniczego. I chcenia od życia czegoś więcej. Sam jeszcze nie słyszałem o „naszych” za granicą. Jak usłyszę, napiszę. Cała nadzieję w duchu postępu edukacji i w „bogu” 🙂 Oby papierek nie przyszedł… Lecz jak to mówił Pan Edward S. przed każdym egzaminem z urządzania lasu; „Szczęście sprzyja umysłom przygotowanym”. Życzę podwójnego, potrójnego szczęścia jak już przyjdzie papierek ! 🙂 Sam jeszcze walczę w Polsce, jeszcze chcę Ją zmieniać… Kto wie co przyniesie jutro. Darz Bór!” (Odnośniki do komentarza są moje – Tadeusz Ciura) To był komentarz do mego blogu. I moja odpowiedź: „Dziękuję za szczery komentarz. Są leśnicy pracujący za granicą, ale tutaj w Szwecji jako np. naukowcy, kilka, może kilkanaście osób. Ale Las Polski pisał niedawno o absolwencie polskiej uczelni leśnej pracującym przy czyszczeniach lasu, jako robotnik, w firmie szwedzkiej. Mój kolega ze studiów leśnych 1965-70 był dwadzieścia lat później leśniczym w Niemczech, ale po wyemigrowaniu z kraju, nauce języka i prawie powtórce polskich studiów. Warunkiem podstawowym przy uzyskaniu pracy w administracji leśnej w kraju UE, jest znajomość języka tego kraju, potem zaliczenia studiów, co w naszym leśnym zawodzie niestety oznacza niemalże powtarzanie pewnych przedmiotów no i co najważniejsze znajomość ogólna tego kraju. Warunków jest więcej, kontakty odgrywają też swoją rolę, ale bardzo dobre opanowanie języka danego kraju, w tym języka zawodowego, jest bardzo istotne. No i gospodarka leśna… Porównywanie jej w poszczególnych krajach UE to interesujące zajęcie. Jeżeli weźmiemy za przykład Szwecję i Polskę, to różnic jest bardzo dużo. Przykład najprostszy – nie ma w szwedzkim słownictwie słowa leśnik albo odpowiednik angielskiego forester – leśniczy, to słowo tutaj zupełnie przestarzałe i często uderza mnie fakt jak w przekładzie ze szwedzkiego na polski nadużywa się określeń pasującym warunkom polskim ale nie odpowiadającym w istocie warunkom szwedzkim. Ale to w sumie nieważne. Istotnym jest że ambitny młody człowiek rozpoczynający pracę w LP może robić karierę tylko w tej LP i zupełnie nie może liczyć na pracę poza granicami kraju, bo jego umiejętności z LP są nieprzydatne. Czy są przydatne umiejętności z uczelni? Odpowiedział Pan na to w komentarzu. Urządzanie lasu przechodzi teraz pod egidę LP. Do tej pory była to furtka wyjścia dla tych absolwentów uczelni leśnych którym nie podobała się atmosfera LP. Już nie. Ale właśnie umiejętności urządzeniowca, po polskiej uczelni i z praktyką, najłatwiej moim zdaniem przełożyć na pracę w UE. I prawdopodobnie nie tylko w UE. Ale po co za granicę? Ale po co wyjeżdżać za granicę, powie na pewno ten i ów dygnitarz z LP? Zdolnych ludzi nam potrzeba, powie. To prawda, tylko czy ci zdolni długo pozostają zdolnymi pracując w LP? Nie wiem. Zdolny i młody człowiek po studiach leśnych oczekuje czegoś więcej niż opanowania w sumie prostych czynności zawodowych podleśniczego i leśniczego. Zdecydowana większość rezygnuje z ambicji, zapomina angielskiego, grzęźnie w codzienności, zakłada rodzinę, robi karierę w polskiej administracji leśnej i liczy na sztukę lawirowania pomiędzy podwójną dzisiaj Polską. Ja myślę że te uwagi dotyczą wszystkich młodych i zdolnych Polek i Polaków, nie tylko leśników. Z tym że istnieją zawody jak np. lekarza czy pielęgniarki, gdzie znajomość angielskiego otwiera istotnie świat i polski dyplom jest ważny. Wtedy młody zdolny polski leśnik złorzeczy sobie w duchu nad takim wyborem zawodu. Słowem kluczem dla polskiego zdolnego leśnika powinno być słowo „drzewostan”. Jeżeli zacznie go nałogowo używać to znaczy że zapomniał słowa „las” czyli jego piękna, i słowa i lasu, w rzeczywistości. Czyli tego co skłoniło go do studiowania leśnictwa i wyboru zawodu.” To była moja odpowiedź i chciałbym dodać kilka moich osobistych myśli. Co pozostaje młodej dziewczynie czy młodemu mężczyźnie, który po skończeniu studiów leśnych i odbyciu stażu w LP, zostaje odrzucony z motywacją braku etatów? I odczuwa to jako tragedię życiową oraz niepowodzenie życiowe? Ja myślę że wiele. Staż uświadomił im realia codziennej pracy leśnika terenowego jak i tego biurowego, w administracji LP. Realia niespecjalnie zachęcające ambitnych i chcących zmienić świat młodych ludzi do kontynuowania kariery w polskich państwowych lasach. Odmowa jest więc szansą na nowy start w poszukiwaniu pracy w zawodach leśnych czy poza leśnych. Jak w kraju to taki start jest oczywiście łatwiejszy. Jak za granicą, to zdecydowanie trudniejszy. Ale jedno jest w takim starcie najważniejsze – wiek. 24-25 lat to wiek w którym nowy start nie jest problemem i nawet za granicą, przy maksymalnym wysiłku możliwe jest 10 lat później, w wieku 35-40 lat osiągnąć i mieć już względnie dobre życie i pracę. Że w tym wieku niektórzy dawni koledzy i rówieśnicy są już nadleśniczym czy nawet dyrektorami? No cóż, są, ale w LP, ze wszystkimi wadami takich funkcji, co każda zmiana polityczna wybitnie podkreśla. Paradoksy albo nie? Paradoksalnie wszyscy wychowawcy przyszłych leśników podkreślają dzisiaj to samo co ja pamiętam z lat 1960. Lasy Państwowe będą zatrudniać więcej pracowników, następuje zmiana pokoleń itp. I wtedy i dzisiaj szansą przyszłego leśnika jest praca w LP. Paradoks historii polega na trwałości takiego przekonania kadry wychowawców i nauczycieli na wyższych uczelniach leśnych. 50 lat wzmocniło tylko siłę lasów państwowych a lata ostatnie jej atrakcyjność zarobkowo-płacową. Lasy prywatne zostały przez komunistów zniszczone w latach 1945-47 i resztki tłamszone są do tej pory przez LP. Apetyt tej instytucji rośnie, następnym do przełknięcia jest Biuro Urządzania Lasu i Geodezji Leśnej, dotychczasowa furtka dla zatrudnienia leśnego, innego niż LP. I zarazem zawodu istotnie międzynarodowego. Ja myślę, że Ja myślę że LP stały się na wskutek rozbudowy i wzrostu swego monopolu prawdziwą pułapką dla rozwoju polskiego leśnictwa. Dzięki monopolu handlu drzewem zarobki w tej instytucji są bardzo dobre. To zapewnia napływ kandydatów na uczelnie a potem do pracy. Zarówno uczelnie jak i LP korzystają na tym. Czy korzystają również parki narodowe, biura urządzania lasu czy wreszcie ci co kształtują w rzeczywistości polski las czyli zulowcy? Lub np. myśliwi i PZŁ bo przecież za moich dawnych czasów istniały Wojewódzkie Rady Łowieckie jako możliwość zatrudnienia dla absolwentów leśnych szkół wyższych? Czy leśnicy prywatni zatrudnieni przez starostwa? I inni? Za rozbudzenie apetytów i powstanie takiej sytuacji na rynku pracy trzeba winić Lasy Państwowe. Za emigrację młodych absolwentów wyższych uczelni leśnych również. Ale jeżeli założymy że dało i daje im to lepsze życie poza LP i poza Polską to odmowa zatrudnienia w LP staje się tym najlepszym co mogło i może się wydarzyć w życiu młodych ludzi. I niech tak na to spoglądają. Zdjęcie tytułowe: Jägmästare linjen.
W Lasach Państwowych pracowało w ubiegłym roku 26 414 osób, o 225 więcej niż w 2017 r. Przeciętne wynagrodzenie wyniosło dokładnie 8021 zł brutto i było wyższe o 317 zł niż rok wcześniej (7704 zł brutto). Z zestawienia Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że najlepiej zarabiają pracownicy siedemnastu dyrekcji regionalnych – 10288 zł brutto. Dość powiedzieć, że na
Ile zarabia leśniczy? Czym się tak naprawdę zajmuje? Często kojarzony jest z osobą, która chodzi po lesie i dogląda dzikich zwierząt, jednak nie do końca na tym polega jego praca. Ile wynosi jego wynagrodzenie? Czy warto zostać leśniczym? Nieliczne uczelnie oferują kierunki związane z leśnictwem. Czy aby ubiegać się o to stanowisko trzeba ukończyć studia?Ile zarabia leśniczy w Polsce?Ile zarabia leśniczy i na czym polega jego praca? Leśniczy pracuje dla Państwowego Gospodarstwa Leśnego "Lasy Państwowe", które sprawuje nadzór nad lasami Skarbu Państwa w Polsce, z wyłączeniem Parków Narodowych. Lasy Państwowe podzielone są na nadleśnictwa po około 15-20 tysięcy hektarów, które z kolei podzielone są na leśnictwa i to właśnie nimi kierują leśniczowie. Leśniczy to osoba, która zarządza, organizuje i nadzoruje prace z zakresu gospodarki leśnej: nasiennictwa, szkółkarstwa, hodowli, ochrony i użytkowania lasu. Zajmuje się także zwalczaniem przestępstw i wykroczeń w zakresie szkodnictwa leśnego, odpowiada za sprzedaż drewna. Swoje działania opiera na instrukcjach ochrony, użytkowania, hodowli i ochrony przeciwpożarowej leśniczych zależą oczywiście od pełnionego stanowiska i stażu pracy. Ich średnie wynagrodzenie to kwota około 7 tysięcy złotych brutto, najniższe zarobki w tej grupie zawodowej wynoszą około 5000 zł. Natomiast najwyższe to koło 18 000 złotych brutto - na takie zarobki może liczyć zarabia leśniczy po studiach w lasach państwowych?Leśniczym może zostać osoba, która ukończyła technikum leśne, czyli posiada wykształcenie średnie techniczne o kierunku leśnym. Po ukończeniu szkoły musi odbyć roczny staż i zdać egzamin przed komisją z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych, między innymi z zakresu przepisów prawnych, ochrony przyrody oraz zasad i sposobów zarządzania i gospodarowania mieniem Skarbu Państwa, potem może ubiegać się o częściej okazuje się, że kandydaci na to stanowisko mają dyplom ukończenia studiów o odpowiedniej specjalizacji. Leśnictwo oraz inne kierunki związane z gospodarowaniem i ochroną zasobów leśnych można studiować na przykład na Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Gdzie studenci uczą się takich przedmiotów jak matematyka, zoologia, botanika leśna, historia i propedeutyka leśnictwa, ponieważ dobry leśnik musi posiadać rozległą wiedzę z wielu dziedzin. Musi też znać się na ochronie przyrody, meteorologii, czy ochronie zwierząt, roślin, owadów, grzybów. Miesięczne wynagrodzenie leśniczego może wynosić około 5600 zł netto. Ponadto leśnicy mają pełny pakiet socjalny i wiele dodatków ze względu na to, że są służbą mundurową. Dodatkowo przysługuje im też premia kwartalna wynosząca około 1 000 zł i trzynasta pensja w TAKŻE NA zarabia architekt wnętrz w Polsce, w Warszawie, a ile za granicą?Ile zarabia architekt za granicą? Warto wyjechać do Niemiec lub USA?Straż graniczna - zarobki. Ile zarabia się chroniąc polskie granice?Ile zarabia maszynista PKP? Czy w Pendolino zarabia się lepiej?Ile zarabia elektryk po technikum? Czy w Polsce można się z tego utrzymać?
Nr 21, poz. 85 i Nr 54, poz. 245 oraz z 1994 r. Nr 1 poz. 3). § 2. 1) Dyrekcja Generalna Lasów Państwowych, zwana dalej „Dyrekcją Generalną”, 2) regionalne dyrekcje Lasów Państwowych, zwane dalej „regionalnymi dyrekcjami”, 4) jednostki organizacyjne o których mowa w art. 32 ust 4 ustawy, zwane dalej „zakładami”. § 3. Re: Raport o Lasach Państwowych. autor: Piotrek » 2023-05-20, 17:51. Wiesz, jestem w stanie podać ci całą prawdę w jakiejś sprawie i ubrać ją w słowa tak, że na najbardziej racjonalne i zrozumiałe cele spojrzysz jak na ohydne afery i "dojenie kasy". Przede wszystkim nigdzie nie zaznaczono, że LP na wydatki same zarabiają, a nie 1. odbyty staż w Lasach Państwowych, 2. ukończone dodatkowe: studia podyplomowe, kursy, szkolenia , 3. posiadanie uprawnień do wykonywania polowania, 4. ukończony kurs brakarski, 5. podstawowa znajomość przepisów prawnych związanych z leśnictwem , 6. znajomość obsługi rejestratora oraz Systemu Informatycznego Lasów Państwowych Forma i zasady przyjęcia na staż uregulowane zostały Zarządzeniem nr 59 Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych z dnia 7 września 2012 r. w sprawie stażu absolwentów w Lasach Państwowych, znak: GK-1103-20/12. Podania proszę składać przez cały rok w 1 z wybranych sposobów: - elektronicznie na adres rdlp@wroclaw.lasy.gov.pl, .
  • uk47w33ucm.pages.dev/711
  • uk47w33ucm.pages.dev/513
  • uk47w33ucm.pages.dev/951
  • uk47w33ucm.pages.dev/921
  • uk47w33ucm.pages.dev/482
  • uk47w33ucm.pages.dev/125
  • uk47w33ucm.pages.dev/906
  • uk47w33ucm.pages.dev/45
  • uk47w33ucm.pages.dev/475
  • uk47w33ucm.pages.dev/318
  • uk47w33ucm.pages.dev/334
  • uk47w33ucm.pages.dev/24
  • uk47w33ucm.pages.dev/550
  • uk47w33ucm.pages.dev/365
  • uk47w33ucm.pages.dev/805
  • staż w lasach państwowych wynagrodzenie