Ojciec spogląda na zegar. Ojciec - Moi drodzy, zbliża się północ, zatem starym polskim obyczajem pójdźmy wszyscy razem na pasterkę uczcić to wielkie narodzenie. Bije północ. Wszyscy śpiewają kolędę "Pójdźmy wszyscy do stajenki". Opracowanie: Magdalena Januszewska Z. S. Nr 2 w Pruszczu Gd.
Unknown19 maja 2021 01:53Dzień dobry, wreszcie znalazłam scenariusz o jaki mi chodziło:)- "Dzień Rodzica" . Czy mogę go wykorzystać i nagrać i wstawić na stronę grupową FB, ponieważ niestety tylko w ten sposób Rodzice oglądają wszystkie uroczystości. Jeszcze jedno pytanie, czy mogę nieznacznie zmienić tekst, dostosować do dzieci, chodzi mi głównie o fragment, gdzie dzieci mają grać na instrumentach, ja tu zmieniłabym na "zaśpiewać piosenkę" . Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź. OdpowiedzUsuń
Jest taki dzień. Nie ma w naszym kalendarzu świąt bardziej rodzinnych niż grudniowe święta Bożego Narodzenia. Wigilijny stół, przystrojona choinka, wspólnie śpiewane kolędy- to wszystko łączy, sprawia, że stajemy się lepsi, radośniejsi. Spotkania tego rodzaju służą integracji i wyrabianiu właściwych postaw.

Katalog Joanna Nekanda-TrepkaUroczystości, Scenariusze"Świąteczne rozmowy" - scenariusz inscenizacji bożonarodzeniowej Scenariusz inscenizacji pt. "Świąteczne rozmowy" Dialog 1 -Halo! -Halo, słucham? -Cześć Paulina, tu Julia. -O! Julia! Co się stało, że do mnie dzwonisz? Przecież widziałyśmy się dzisiaj w szkole. -Ojej! Nic się nie stało, po prostu muszę się z kimś podzielić moją radością. -A z czego tak się cieszysz? -Oczywiście ze Świąt, a szczególnie z tego jednego, jedynego dnia w roku. -Masz rację. Na ten dzień tak strasznie się czeka. Piosenka "Jest taki dzień" Jest taki dzień, bardzo ciepły, choć grudniowy. Dzień zwykły dzień, w którym gasną wszelkie spory. Jest taki dzień, w którym radość wita wszystkich. Dzień, który już, każdy z nas zna od kołyski. Niebo-ziemi, niebu-ziemia. Wszyscy wszystkim ślą życzenia. Drzewa-ptakom, ptaki- drzewom. Tchnienie wiatru - płatkom śniegu. Dialog 2 -Cześć Dominika, co słychać? -A to ty Asia. Ach, wiesz ja już się nie mogę doczekać, kiedy Święty Mikołaj zacznie przynosić te prezenty. -Święty Mikołaj?! Dominika, w dzisiejszych czasach prezenty w każdym kraju przynosi kto inny. -Naprawdę? Co ty opowiadasz? -No tak, we Włoszech przylatuje na miotle Befana...Taka dobra czarownica, wiesz? (Wchodzi Befana z workiem prezentów) -Coś ty? Ale chyba coś w tym jest. Kiedyś moja ciocia ze Szwecji opowiadała mi o skrzacie - Gwiazdkowym Człowieczku. Wygląda jak krasnoludek i ma długą białą brodę. -I co? Ten krasnoludek też przynosi prezenty? -No tak. (Wchodzi Gwiazdkowy Człowieczek z workiem prezentów) Dialog 3 -Kamila! Słuchaj, jaki numer! Mówili przed chwilą w telewizji, że w Islandii prezenty przynosi 13 skrzatów. -Tak? I co przynoszą trzynaście razy więcej prezentów? Ale byłoby fajnie, nie? -No. Ale nie wiem dokładnie, ile tych prezentów...Ale pamiętam imiona trzech z nich, są bardzo śmieszne. -No jakie, powiedz wreszcie! -Jeden to "Wylizywacz Garnków". -No coś ty, to niemożliwe! -A drugi to "Złodziej Kiełbasy". A trzeci...niech no pomyślę...takie długie to imię...Chyba "Ten, który patrzy przez okno"! (Wchodzą skrzaty z workami prezentów) -Ale super! Fajnie byłoby spotkać takiego skrzata, chociaż trochę bym się bała. Przyzwyczaiłam się do naszego Mikołaja. A poza tym napisałam już do niego list. -Ja też. Poprosiłam go o starszego brata, bo starszej siostry mam już naprawdę dosyć. -A ja to bym chciała dostać hulajnogę. Piosenka "Kochany Panie Mikołaju!" Kochany Panie Mikołaju, my tak czekamy każdej zimy. Dlaczego zawsze Pan przychodzi do nas, gdy śpimy? Czy to już musi tak pozostać? czy to jest w księgach zapisane? Ja od prezentów bym wolała spotkanie z Panem. I wiem od dzieci, że z radością chciałyby słuchać Pana głosu. W mróz ogrzejemy Pana uszy - piosenką gorącą jak rosół. Hu!Hu!Cha!Hu!Hu!Cha! Nasza zima zła! Ale zima z Mikołajem jest pachnącym, ciepłym majem. Hu!Hu!Cha!Hu!Hu!Cha! Nasza zima zła! Ale zima z Mikołajem jest pachnącym, ciepłym majem. Zawsze bądź wśród nas! Mikołaju! Mikołaju! Mikołaju nasz! Dialog 4 -Halo!Halo! Karolina jesteś tam jeszcze? -Jestem, jestem...Coś tam przerywa w tym moim telefonie, a tyle razy prosiłam rodziców o nowy. -Daj spokój!Nie przesadzaj! Czy ty wiesz, że są na świecie dzieci, które na Święta wcale nie dostają prezentów? -Ojej! To okropne! -Kiedy o tym pomyślę, to od razu przypomina mi się ta historia o dziewczynce za zapałkami. (Wchodzi Andersen): "Działo się to w okresie Świąt Bożego Narodzenia. Mimo, że panowała sroga zima, biedna mała dziewczynka wędrowała boso ulicami miasta...." Piosenka "Dziewczynka z zapałkami" Była mała dziewczynka z dalekiego przedmieścia Pan Andersen powiedział nam o niej. Sprzedawała zapałki, a nikt kupić ich nie chciał. Wyciągała zmarznięte dłonie. A ludzie szli, a ludzie szli Do swoich ciepłych domów I żaden z nich, i żaden z nich Tej małej nie dopomógł. Zapaliła zapałki - jedną, drugą i trzecią Ale ciepła nie dały dziewczynce Tylko sen jej przyniosły, sen o ciepłym mieszkaniu I o stole, co stał przy choince. A ludzie tam, a ludzie tam W tych domach mieli piece Cieplutki piec i pełen stół I drzewka pełne świeczek Była mała dziewczynka z dalekiego przedmieścia I na wietrze zgasła jak płomień Nikt jej nie wziął do domu, nikt dopomóc jej nie chciał A ja myślę, wciąż myślę o niej. Dlaczego nikt?Dlaczego nikt? Nie zabrał jej do domu? Dlaczego nikt?Dlaczego nikt? Tej małej nie dopomógł? Dialog 5 -Ale to smutne...Lepiej porozmawiajmy o czymś weselszym. -No to opowiem Ci, jak w zeszłym roku przed Świętami przyszli do nas kolędnicy. Śpiewali, tańczyli i okropnie się wygłupiali. Anioły tak wywijały, że aż jednemu urwało skrzydło. Myślałam, że pęknę ze śmiechu! Piosenka "Kolędnicy - wędrownicy" Kolędnicy - wędrownicy z gwiazdą na patyku. Pogubili wszystkie nutki ze starych śpiewników Kolędują na gitarze, rock and roll'a niosą w darze Rock and roll'a niosą w darze!Hej! Rock, rock, rock. Dobry rok. Rock, rock, rock. Dobry rok. Dzieciątko w Betlejem do świata się śmieje. Światło, światło, światło idzie w mrok! Święty Józef nic nie mówi, tylko myśli sobie: Znacznie ciszej na fujarkach grali pastuszkowie, ale trudno, niech już będzie, niech tam grają po kolędzie. Niech tam grają po kolędzie! Hej! Rock, rock, rock... Roztańczyły się anioły z wysokiego nieba. Wszystkie tańczą rock and roll'a. Panie Boże, przebacz! Ale dzisiaj tak wesoło, wszystkim ludziom i aniołom. Wszystkim ludziom i aniołom! hej! Rock, rock, rock... Dialog 6 -Słyszałaś, co śpiewali? "Dzieciątko się śmieje". Ale nie zawsze było mu tak wesoło. -Czy ty wiesz, gdzie on się urodził? W stajni! A jego mama nie miała dla niego ubranek, ani pampersów! Wyobrażasz to sobie? Kolęda "Jezus malusieńki" Jezus malusieńki Leży wśród stajenki Płacze z zimna Nie dała Mu matusia sukienki -No i co było dalej? -Och, wiesz....każda mama zawsze sobie poradzi. Wiesz, co zrobiła? Otuliła synka siankiem... Piosenka "Dziś w stajence" Dziś w stajence mały Jezus się narodził I pobożne swoje małe rączki złożył Chociaż jest maleńki błogosławi już Wszystkim, którzy zaśpiewali Mu. Zaśpiewajmy kolędę Jezusowi dziś Niech kolęduje z nami cała ziemia Zaśpiewajmy kolędę Jezusowi dziś Niech kolęduje z nami cały świat. Dialog 7 -Wiesz, mój pies wczoraj pogryzł moją ulubioną książkę, tą o Kubusiu Puchatku. -Szkoda...Fajna była! Ale wiesz co? W noc wigilijną zwierzęta mówią ludzkim głosem, to może ci wytłumaczy, dlaczego to zrobił. -No! A ty może wreszcie dowiesz się od swojego kota, dlaczego ciągle przede mną ucieka. Piosenka "O mówiących zwierzętach" Kiedy już nad stajenką księżyc błysnął jak grosik Przyszło zwierząt kilkoro Pana o łaskę prosić Przyszła krowa łaciata i koń wielce strudzony A pies - wierny przyjaciel, niskie złożył pokłony. Wielbłąd, lew i osiołek - każdy prośbę przedstawia Żeby chociaż raz w roku z ludźmi mogło rozmawiać Odtąd w każdą Wigilię wszystkie Boże stworzenia Mogą ludziom wyjawić swe najgłębsze marzenia Dialog 8 -Ania, a słyszałaś, że Kasia z III "d" spędza Święta u cioci z Australii. I zamiast cieszyć się z padającego śniegu, będzie świętowała na plaży w stroju kąpielowym. Śmieszne, co? -Tak, ale tam Boże Narodzenie zaczyna się w samym środku wakacji. Kiedy u nas jest zima, u nich są straszne upały. -A czy wy już kupiliście choinkę? My właśnie idziemy z tatą kupić drzewko. Nie mogę już się doczekać! -My już mamy choinkę! Zaczęłyśmy ją z mamą ubierać już wczoraj. Jest bardzo piękna... Piosenka "Choinka" Przyniosły krasnoludki choinkę ubraną w nutki Wesoło srebrem dzwoniące, jak bombki błyszczące... Dialog 9 -Wiesz, z tymi choinkami to bardzo skomplikowana sprawa. Podobno nie wszędzie na świecie ludzie ubierają choinki tak jak my. -Tak, zgadza się. Koleżanka mojej mamy mieszka w Danii. Tam ubierają choinki w małe duńskie flagi. -A słyszałaś, żeby zamiast choinki ozdabiać lampkami kaktusy? -No coś ty! To niemożliwe! -No tak. W Ameryce, w Arizonie rosną ogromne kaktusy, które w Święta są takimi choinkami. -Śmiesznie byłoby wyciągać prezenty spod kaktusa. -No. Ale muszę już kończyć. Mamy jeszcze mnóstwo pracy przed Wigilią. Piosenka "Świetlista kolęda" Na Święta zapraszamy jodełkę zieloną Rozbłysną na niej światła-złociście, wesoło. Kolęda świetlista rozprasza nocy mrok Z uśmiechem nas wita w progu Nowy Rok Dzielimy się opłatkiem, dzielimy piosenką Zatańczą złote bombki - radośnie i lekko. Kolęda świetlista... Na sankach rozwieziemy świąteczne życzenia By wszystkim się spełniły najskrytsze marzenia. Kolęda świetlista... Dialog 10 -Cześć Ola! Jak tam przed Wigilią? Pomagasz mamie w kuchni? -Tak, właśnie lepimy pierogi. -A czy wy robicie wszystkie 12 potraw? -No coś ty, to strasznie dużo pracy, a poza tym, kto by to wszystko zjadł? -Jak to kto? Cała rodzina. -Za dużo roboty. Moja ciocia z Anglii robi na Wigilię tylko indyka z kasztanami. -A słyszałaś, że w Norwegii, w czasie Świąt objadają się pieprzowymi ciasteczkami. Babcia mi mówiła. Ciekawe, jak one smakują? -Może upieczemy je kiedyś? -Świetny pomysł. To do zobaczenia i Wesołych Świąt. -Wesołych Świąt!Pa! Piosenka "Już porządek" Już porządek jest w mej szafie Mama okna umyła Teraz w całym domu pachnie Niedługo Wigilia Święta, Święta dużo nas przy stole Jeść będziemy smakowite dania Święta, Święta nie zabraknie kolęd Złe humory znikajcie To czas pojednania Dialog 11 -Słuchaj, muszę już kończyć. O Harrym Potterze opowiem Ci kiedy indziej. Mama ciągle zagląda do mojego pokoju i pyta, kiedy jej pomogę. Przecież nie mogę teraz pomagać, bo rozmawiam przez telefon. Ale wybaczam mamie to zniecierpliwienie. W ogóle z okazji Świąt postanowiłam wszystkim wszystko wybaczyć. -Wiesz....ja tez...Tobie wybaczam, że wczoraj pokazałaś mi język. Naszej pani też wybaczam, że nie ustawiła mnie w pierwszej parze, kiedy szliśmy do "Pleciugi". -A ja myślę, że z okazji Świąt musimy też przeprosić kilka osób. Ja chyba przeproszę Tomka, że go przezywałam. -A ja przeproszę mamę, za to że...No po prostu za wszystko. Ale teraz naprawdę muszę już kończyć. I przy okazji życzę Ci Wesołych Świąt. "Pieśń o pokoju" Ten szczególny dzień się budzi Niosąc ciepło w każdą sień To dobroci dzień dla ludzi Tylko jeden w całym roku taki dzień Zmierzchem błyśnie w nas promienna Gasząc w sercach naszych złość I nadejdzie noc pojednań Tylko jedna w całym roku taka noc Choć tyle żalu w nas i gniew uśpiony trwa Przekażmy sobie znak pokoju, przekażmy sobie znak. Opracowanie: Joanna Nekanda-Trepka Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.

Scenariusz jasełek ukazujący Boże Narodzenie z perspektywy tradycyjnej polskiej rodziny. Składa się ze scen współczesnych (przygotowania do kolacji wigilijnej) i biblijnych (przybycie trzech króli do Betlejem). Dom. Na środku stół. Rodzina. Scena 1 Dom. Mama rozkłada obrus na stole. Z boku siedzi Babcia, a na podłodze mała dziewczynka bawi się lalką. Mama: Jezus, Maria! Tata (wpada do pokoju, trzyma łańcuch choinkowy, karpia itp.): Co się stało? Mama: Plama! Na moim bożonarodzeniowym obrusie jest plama! Tata: I co? Mama: Jak to co? Co teraz będzie? Tata: To jak? Odwołujemy Wigilię? Mama: Zwariowałeś! Za godzinę będą tu wszyscy. Trudno, postawię w tym miejscu świecę. Dobrze, będzie dobrze. Tata (do siebie): Urwanie głowy… (Wychodzi). Mama przykrywa stół obrusem. Mama: Maciek! O Boże! Maciek! Maciek (wychodzi z komórką w ręce): Nooo? Mama: Maciek! Mamy sianko? Maciek: Nie wiem… (Wzrusza ramionami). Mama: Jak to nie wiesz? Przecież miałeś kupić po drodze ze szkoły. Maciek: No zapomniałem, sory. Mama: Jak to zapomniałeś? Przecież miałeś zrobić tylko tę jedną rzecz. Maciek: Miałem też kupić opłatki. Mama: I też zapomniałeś?! Maciek: Nie, opłatki kupiłem, ale sianka zapomniałem. Boże, przecież nic się nie stanie, jak jeden rok nie będzie sianka. Mama: No jasne, nie stanie. Ja już mam tego powoli dość. Ale dobra, zadzwonię do cioci Marysi, oni powinni mieć sianko, to może przyniosą. Maciek: Mama, nie dramatyzuj. To tylko kolacja. Mama: Dla was to tylko kolacja, jasne. Wszystko na mojej głowie! O Boże! Kapusta! Zaraz się przypali! (Wybiega do kuchni). Scena 2 Ania: Babciu, dlaczego dzisiaj jest takie zamieszanie? Babcia: Che, che, che… Masz rację, kochanie, straszne dziś zamie(...) 38. W oże Narodzenie / Joanna Dobiech // Wychowawca. - 2012, nr 12, s. 28-29. 39. Zabawki na choinkę : scenariusz przedstawienia z okazji ożego Narodzenia / Ewa Sobczyńska // Biblioteka w Szkole. - 2018, nr 10, s. 32-33. SENARIUSZE ZAJĘĆ Rozdziały z książek: 1. zy człowiekowi potrzebna jest tradycja? / Maria Gudro-Homicka // W Z materiałów repertuarowych „Biblioteki w Szkole” korzystam od kilkunastu lat. Sprawdziły się podczas wielu szkolnych uroczystości. Opinia pochodzi z ankiety czytelników, przeprowadzonej w kwietniu 2016 r. Co to za scenariusze? Pochodzą z miesięcznika „Biblioteka w Szkole” i „Wszystko dla Szkoły”, z których szkoły od prawie 30 lat czerpią scenariusze na przeróżne okazje. Ich autorzy to praktycy, którzy zorganizowali wiele przedstawień i apeli; doświadczeni pedagodzy, poloniści, opiekunowie kółek teatralnych. Jak to działa? Każdy scenariusz kosztuje tylko 9 zł. Pobierzesz go w formacie PDF do wydrukowania. Legalnie. Nikt nie zarzuci szkole, że wykorzystuje scenariusz, do którego nie ma praw. Zapłać za pomocą szybkiej płatności elektronicznej i natychmiast pobierz zakupiony scenariusz. Szkoda ,że Boże Narodzenie jest tylko raz w roku. DZIECKO : Zaczynamy jasełka –nasze przedstawienie. Maryja i Józef będą występować w tej scenie. Patrzcie co się dzieje , idą do Betlejem , a noc ciemna ,że aż strach. Piosenka : ZIMA , ZIMA , ZIMA, PADA, PADA, ŚNIEG….. ANIOŁ : Szło na zimę już powoli, kiedy August Cezar , Inscenizacja - akcja dzieje się w rodzinie, która przygotowuje się do Świąt Bożego Narodzenia. Do jednego dziecka z tej rodziny przyjdzie koleżanka, która niewiele wie o narodzeniu Jezusa Chrystusa i o zwyczajach świątecznych. W rozmowie poznaje ona najważniejsze elementy świąt: DZIECKO 1 (Pyta mamę wskazując na choinkę) Mamusiu, ładnie ustroiliśmy choinkę? MAMA Bardzo ładnie, a szczególnie uroku dodają naszej choince ozdoby wykonane przez was. (Słychać pukanie do drzwi) DZIECKO II (Idzie w kierunku drzwi) To na pewno do mnie koleżanka z klasy, o której wam mówiłam. DZIECKO III (Drwiąco) Ten dziwoląg. DZIECKO II Ona wcale nie jest dziwolągiem, ale ma trudną sytuację w domu. Bądźcie dla niej mili. (Otwiera drzwi i zaprasza koleżankę) KOLEŻANKA (Z pewną nieśmiałością) Dzień dobry. WSZYSCY OBECNI W DOMU Dzień dobry. Cześć. DZIECKO II (przedstawienie osób) To jest Jola, a to moja mama i moje rodzeństwo. MAMA Bardzo miło, że nas odwiedziłaś. KOLEŻANKA Ja tylko chciałam pożyczyć zeszyt. MAMA Zostań proszę, właśnie upiekłam pierniczki i musimy je posmakować. (Mama częstuje Jolę) DZIECKO III A ja też dostanę? MAMA Oczywiście. (Mama częstuje wszystkie dzieci) KOLEŻANKA (Rozgląda się) Ale tu ładnie. Zawsze macie w domu choinkę ? DZIECKO II Nie, tylko na święta Bożego Narodzenia, kiedy jest zima, drzewa bez liści, a przyroda w stanie spoczynku. Choinka to pachnące zielone drzewko. Przynosimy ją do domu, aby przypominała nam, że Pan Bóg jest żywy, że Boże życie jest wśród nas. (Zapalenie lampek na choince) KOLEŻANKA Ale wasza choinka jest kolorowa. DZIECKO I Na naszej choince wieszamy bombki, kolorowe łańcuchy, cukierki, pierniki. Wszystkie te piękne ozdoby przypominają nam ludziom jak wiele istnieje darów, talentów i uzdolnień. KOLEŻANKA A dlaczego na samym czubku choinki znajduje się gwiazda, czy to coś ważnego? DZIECKO III Gwiazda świeciła w miejscu, gdzie się narodził Pan Jezus. Ona przyniosła radość pasterzom i wszystkim ludziom, którzy czekali na Zbawiciela. Dzięki niej mogli przychodzić do maleńkiego Jezusa, by oddać mu pokłon i przywitać Go. Jako pierwsi przybyli do Świętej Rodziny pasterze. Dlatego z pojawieniem się pierwszej gwiazdy na niebie 24 grudnia rozpoczynamy Wigilię Bożego Narodzenia. KOLEŻANKA (Podchodzi do choinki i bierze na ręce Jezusa lub całą szopkę wzdychając:) Jezus Chrystus, kiedyś słyszałam to imię, ale było to dawno temu. DZIECKO II Czyta fragment 1- 20 KOLEŻANKA Więc Jezus narodził się w Betlejem ? DZIECKO II Tak, miasto, w którym narodził się Jezus nazywa się Betlejem, tzn. Dom Chleba. I dlatego na stole pod obrusem, na którym spożywamy Wieczerzę Wigilijną kładziemy siano lub kłosy zboża. One przypominają nam, ze Pan Jezus narodził się w skromnych warunkach, między zwierzętami i nie pogardził tym miejscem. KOLEŻANKA (Jest bardzo zaciekawiona) Co jeszcze znajduje się na Wig A w Boże Narodzenie nie wolno było ich myć; - przed północą wszyscy szli na pasterkę. Kiedy w kościele trwało uroczyste nabożeństwo i rozbrzmiewały kolędy ku czci narodzonego Chrystusa, młodzież wyczyniała różne psoty np. wlewała atrament do kropielnicy z wodą święconą albo zszywała ubrania modlących się. SCENARIUSZ NA Boże Narodzenie – dla gimnazjum(Na środku sceny tradycyjny ( bądź nie) żłóbek. Po obu stronach sceny dwa stoliki z krzesłami. Przy punktowo oświetlonym jednym z nich siedzi policjant. Ziewa.)POLICJANT: - Już dziesiąta godzina dyżuru w tej papiery i ....marzę o by chociaż dzisiaj, bo jestem zmęczony....Nikt niczego nie kradł, nie pił, nie bił nikt nie napadł na innych tej nocy....Ale....ludzi zmienić ? Nie w mojej to coś się zdarzy....muszę wyjść na chwilęSkontrolować rejon....a papierów tyle !Raportów stos czeka, wypełnię potem...Sprawdzę , co się dzieje i wrócę z powrotemCo tam dziwnie świeci? Może coś się stało? Wyście też słyszeli? Czy dziecko płakało?(wychodzi, na scenę z obu stron wchodzą dwie osoby trzymające tace z zapalonymi małymi, „bezpiecznymi” lampkami”. Stawiają je na stołach)OSOBA I : - Ponad 2 tysiące lat temu narodził się Jezus Chrystus, Syn Boży,Zbawiciel. Wielu na Niego czekało. Wielu o Nim nie słyszało,ale On przyszedł na świat w Betlejem, w mieście Dawidowymw Judei. I leżał w żłóbku, na sianie, bo innego miejsca dla Niego nie było.( punktowe oświetlenie żłobka)OSOBA II: - A przybywali do Niego różni z różnych zakątków otwierali serca i radowali się szczerze, inni chcieli mu się pokazać, jeszcze inni o różne przysługi go prosili,a byli też i tacy, którzy niczego nie rozumieli.( obie osoby siadają, gestem przywołując „gości”, na scenę wbiega trzech blokersów raperów)RAPERZY: - To my, to my królowie – raperzy To bzdura, gdy mówią, że raper NIE WIERZY. Wierzymy, witamy na świecie – Małego Jezusa Chrystusa dla nas najświętszego. On serca raperów rozumie, rozumie bo każdy go wita, jak umie, jak umie. Nieważne są rytmy, fryzury i stroje, a liczy się SERCE twoje, nasze, moje wasze, jego, twoje, moje, serce, wasze ,serce, serce...(ciszej)(Raperzy kończąc siadają wokół stajenki ,chwilę mruczą, nadchodzi zły uczeń, za nim prymuska, która wymija go w drodze do żłóbka)PRYMUSKA: - (staje przed Jezusem pewna siebie): Jestem prymusem i wyznać muszę,że bardzo lubię prymusem ktoś mi dwóje czasem wpakuje...to...Jezu., ...chce mi się wyć !!!Zmarszczyłeś jest ci pojąć ,Jezu, twój znak???Pytasz bez słowa, czy jestem gotowa INNYM POMAGAĆ ???No....TAK, Jezu, TAK!ZŁY UCZEŃ :- Przychodzę trochę zawstydzony,chyba zlękniony...wręcz przerażony,bo...nie wiem, panie, choć chciałbym szczerze...czy ty zrozumiesz, czy choć uwierzysz, bo:Już się na mnie poznali,już sklasyfikowali:„ To leń, obibok i to nic się nie chce,na lekcjach miewa dreszcze,albo śpiący rycerz niego szkoda wiedzy,on tylko sobie siedzii nawet pisać nie nie ma wcale,karteczki pisze stale,a klasówek nie ręką na głupca,niech sam się w życiu szuka,szkoda nam nerwów i co to komu szkodzi,że nic mu nie wychodzi,przecież on niczego nie przecież nie jest TAK, mój Jezuja chciałbym, chciałbym szczerze,ale nie zawsze jest to ...nie będę obcym się tobą jednak swe serce otworzę,a wiem, .że ty, odczytasz, Boże,to, czego usta nie mam nadzieję, złudną może,że ktoś......że ktoś mi pomożemoże nie skreśli tak od razu.(Ze schodów schodzą miarowo, rzędem biznesmeni. Garniturki, teczki, w rękach komórki irazem skandują)BIZNESMENI : - KASA , KASA , KASA , KASABIZNES , RYNEK , AKCJE , PRASA...Dziś – na – ra-da i ze – bra -niePrzetarg, dno, in – wes – to - forsa, grudzień.....,święta ????? (wolniej, , zdziwieni)Święta ? ? ? Jakie ? ? ? Nie pamiętam !!.....(mrucząc : kasa, kasa......przechodzą obok stajenki nikogo nie widząc, na scenę wchodzi wolno żebrak )ŻEBRAK : -„ Nie było miejsca dla ciebie „...... i dla mnie też go nie ma. Błądzę tej nocy po ciemku i nikt mnie nie zatrzyma. Nikt nie zapyta, mój Jezu, co robię sam pośród nocy, nikt ognia nie rozpali, nikt nie ogrzeje serca, nikt nie zaprosi do stołu, nikt nie otrze łez moich. Ci ludzie w sytych domach już dawno zapomnieli, że Bóg się zjawił maluczkim, bo wielcy go nie przyjęli. Ci ludzie, w ciepłych domach myślą od dawna, panie, że Twoje narodzenie, to tylko pretekst dla nich, by mieli blask choinki, karpia i barszcz na stole, prezentów górę całą i kolędy....z telewizora. Ja, panie, się nie skarżę, tylko dusza tak boli, tylko tak żal, mój Jezu.... Bóg się narodził w drewnianej stajence, a w LUDZIACH się nie narodził.( Przez scenę przechodzą dwie rozmawiające dziewczyny) I : - Och! Monika, co za trwoga ! Znów przytyłam w udach, w nogach, zjadłam wczoraj dwa kotlety....II : - Ile to kalorii !! Rety !! I : - Tak bym chciała być modelką... stewardessą lub spikerką... II : - Albo gwiazdą pop - kultury !I : - Słyszę gdzieś anielskie chóry...II : - E, to bzdury i głupoty. Jaki ekstra pasek złoty !! Skąd go wzięłaś ? Och, z Paryża !! Jolka, wiesz, ta głupia, ryża umrze jutro już, z : - Ona już od wtorku pości!II : - Ale jej NIC nie pomoże ! Takie nogi - o, mój Boże !I : - Jakieś dziecko przeraźliwie płacze... II : - Przeraźliwie WYJE ! Chyba dziś paznokcie zmyję i nakleję tipsy nowe w ornamenty...bożonarodzeniowe, gwiazdki, śnieżki i pierniczki...I : - Muszę pójść do : - Do solarium i do kina...I : - Znowu płacze ta dziecina ?!(wzruszają ramionami, wychodzą, do stajenki podchodzi jeden z nauczycieli ) NAUCZYCIEL:- Witaj, Jezu i powiedz mi, proszę jak mam uczyć ? JAK mam użyć SŁOWA aby w naszej szkole, w ...(dobrać nazwę miejscowości) rosła młodzież mądra, silna, zdrowa ? Nauczałeś, więc rozumiesz wiele i sam często bywałeś w rozterce tak, jak dzisiaj my – nauczyciele: Jak rozwijać młody umysł, serce ? Daj nam, proszę, tę zdolność uczenia, by się świat na lepsze tylko zmieniał. ( do stajenki podchodzi POLSKA)POLSKA: - Pawiem narodów byłam, niewolnicą, Mesjaszem ludów, przedmurzem Europy, Mater Dolorosa, Mater Polonia, Zwycięska Nike, Niezwyciężona - i jeszcze tysiąc pustych nazw do piersi mi ja, Boże chciałabym tylkobyć dla kogoś ojczyzną, ojcowizną,ziemią zjawiam się przed Twoim synempokorna, cicha , bezimienna. Nadaj, mi Boże, Ty, swoje imię, nie chcę być święta ni przeklęta. Daj moim dzieciom zrozumienie, mądrość, co trudną jest nauką, że kochać – to niekiedy cierpieć, ale nigdy nie miłość nie chce upominkówot, tak, od święta tylko stale kawałek serca,miejsca w myślę, to smutne, Panieże stałam się pustką , niczym,że się wyciąga mnie od świętaa potem chowa ja, mój Boże, nie jestem wielkaale i wstydzić mnie się nie trzeba(z głośników kolęda, np. ”Bóg się rodzi „ Wszyscyśpiewają , schodząc się na środek sceny) K O N I E C scenariusz Jasełek - może kogoś zainspiruje :) Było to dawno temu. W ubogiej chatce we wsi Nazaret mieszkała piękna, młoda dziewczyna. Miała na imię Miriam. Była dobra, pracowita. Miała oblubieńca – Józefa, który bardzo ją kochał. Pewnego dnia, kiedy krzątała się po domu, przybył do niej niezwykły gość. BOŻE NARODZENIE "Jasełka" - Małgorzata Klassa Bogumila Anna Majer "Jasełka" - oprac. Beata Bellwon Jasełka - oprac .Iwona Idzikowska, Barbara Szkudlare Jasełka - teatrzyk kukiełkowy - Dorota Dzierżek W żłobie leży - M. Sowa Jasełka - Danuta Dziecic Śląskie jasełka - A. Rogaczewska Prezent dla najbliższych - D. Błaszczyk Cedrowiaki kolędują - A. Stolarz Wśród nocnej ciszy - E. Szulta W betlejemskiej szopce - E. Michalik Noc Szczęśliwego Rozwiązania - K. Bezak JASEŁKA DLA DZIECI - A. RAJCHEL BÓG SIĘ RODZI W NASZYM SERCU - J. KUCHARSKA
Boże Narodzenie. Wyświetlanie 1–10 z 36 wyników. Strona główna Boże Narodzenie. Tu znajdziecie kolędy i inne świąteczne piosenki, również te z przedstawienia W Aniołkowie. Wszystkie sprawdzone w pracy z dziećmi. Można je wykorzystać w codziennych zajęciach i podczas występów. Piosenki na Wesołej Scenie są zaśpiewanie
SCENARIUSZ ZNALEZIONY W SIECI JASEŁKA NA WESOŁO Występują: Lucyfer, Diabeł I, Diabeł II, Diabeł III, Diabełka, Policjant, Anioł I, Anioł II, Dziecko I, Dziecko II, Murarz, nauczyciel, Uczeń I, Uczeń II, Taksówkarz, Józef, Maryja. Scenografia: może być bardzo prosta: ławka, krzesło, żłóbek z siankiem i dzieciątkiem. Kolędy śpiewa chórek przebrany za anioły. Kolęda Cicha noc SCENA I W piekle na tronie siedzi Lucyfer, przychodzą do niego diabły, jeden z nich nie ma rogów. LUCYFER Witam drogie diabły moje. Gdzie są biesie rogi twoje? DIABEŁ I No, bo widzisz, Lucyferze, Anioł jak te wściekłe zwierzę, zabrał rogi na i w nogi. DIABEŁ II Goniliśmy go do nieba, ale strasznie szybko biega, uciekł nam i gdzieś się skrył. DIABEŁ I Został po nim złoty kurz...... DIABEŁ II Pył. Zwolnił trochę na zakręcie, ale to tu beztalencie zblokowało całą drogę..... DIABEŁ I Bo skręciłem sobie nogę. Dasz mi nowe, panie drogi.....? pokazuje na rogi, a raczej na ich brak LUCYFER Ależ to już piąte rogi! DIABEŁ II W tym tygodniu, dodać trzeba. Teraz bliżej ci do nieba. O skrzydełka się postaraj i ...... LUCYFER Dosyć wiara! Mówcie lepiej, co na ziemi. DIABEŁ II Nikt twych planów tam nie zmieni, ziemia w grzechach pogrążona..... DIABEŁ I Niech ja skonam! Czy dostanę to poroże? LUCYFER Co za nudziarz. O mój Boże....... pluje i się krzywi DIABEŁ II Ziemia w grzechach pogrążona, grzeszy ojciec, grzeszy matka, grzeszy babka i prababka, sąsiad, dziadek i sąsiadka, grzeszy ciotka Wiesia z Łomży, ledwo z łóżka powstać zdąży. A najbardziej władza grzeszy....... LUCYFER To szczególnie piekło cieszy. DIABEŁ I Świętych rzesza już wymiera..... DIABEŁKA wbiega z telefonem komórkowym Mamy wroga - zbawiciela. Od ziemskiego szpiega – biesa, otrzymałam SMSa. LUCYFER Na anioły i aniołki, o czym ta dziewczyna gada?! DIABEŁ I Tu jest dama, a przy damach mówić brzydko nie wypada! LUCYFER Ups, do diabła.... DIABEŁKA Tam w Betlejem, gdzieś w stajence ma narodzić się panience, co Maryją się nazywa, ktoś kto grzechy wszystkie zmywa....... DIABEŁ I Małe dziecię się zrodziło, zmywa grzechy? Eee...., mózg jej zmyło. DIABEŁKA Misja jego ma być wielka.... DIABEŁ I A świstak siedzi i zawija w te sreberka. pokazuje LUCYFER Dzwońcie do ziemskiego szpiega. Co też robi ten lebiega? Niech potwierdzi lub zaprzeczy wszystkie te dziwaczne rzeczy, które prawi Diabełuszka, a ja biegnę już do łóżka. DIABEŁ II dzwoni z telefonu komórkowego, a na widowni słychać dzwonek Sześćset sześć, pięć, dwa, trzy zera...... Co tak długo nie odbiera? Może znowu kogoś śledzi, lub w teatrze sobie siedzi. Co tam robi ten lebiega? DIABEŁ III z widowni Halo, słucham. DIABEŁ II Co u szpiega, jak się mają nasze sprawy? DIABEŁ III Pewne teraz mam obawy. Nie jest wcale za wesoło... Pełno ludzi tutaj wkoło ( wychodzi na scenę) mówią, że ma się narodzić, ktoś, kto piekłu chce zaszkodzić. Ponoć wszystkie ludzkie grzechy odkupić on może.... DIABEŁ II O mój Boże....! DIABEŁ III Nie ma co się pieklić i w panikę wpadać, przecież takie dziecko nie potrafi władać Jeśli nawet umie, ten synek maryjny, to ja mam wspaniały planik awaryjny. DIABEŁ II Jaki plan masz, mój kochany, w piekle chyba nie jest znany? DIABEŁ III Biesie, jesteś bystry jak w kociołku woda. Przecież mamy na usługach naszego Heroda. Za poczucie władzy, złota dwa woreczki, podniesie on rękę na ludzkie dziateczki. Herod, nam oddany, da przez to początek, okrutnej, aż miło – rzezi niewiniątek. DIABEŁ II Teraz kończę te dysputy, oszczędzam tanie minuty. A ty zajmij się Herodem, szepnij mu do ucha, Herod sługą, no a sługa swego pana słucha. kończy rozmowę telefoniczną SCENA II Komisariat policji: ławka szkolna, krzesełko, telefon, notes. POLICJANT Ta dzisiejsza służba szczęściem mnie napawa, bo nikt w mym rewirze dziś nie łamał prawa. Chociaż może złamał, a ja nie wiem o tym, ważne, żem nie musiał odejść od roboty. Bo nie znoszę zimna, a dziś chłodem wieje, a ad chłodu człowiek szybciej się starzeje. Jeszcze tylko dwie godziny i do domku, do rodziny wchodzi Anioł ANIOŁ Witam i kłaniam się POLICJANT Proszę imię i nazwisko, adres, miejsce zamieszkania, dokumenty i ......w ogóle, bo to najście z pana strony muszę ująć w protokóle. ANIOŁ Nazywam się Anioł, mieszkam sobie w niebie, przyszedłem zaprosić do stajenki ciebie. POLICJANT Nie jesteś pan mądry i z rozsądkiem zdrowym, bo się spoufalasz z urzędem państwowym. ANIOŁ Chciałbym ci oznajmić – państwowy urzędzie – żem przyszedł z nowiną – czyli po kolędzie. Nowinę tę głoszę światowo, globalnie, że się mesjasz zrodził i przyjdzie triumfalnie. W ubogiej stajence zrodził się na sianie i na wieki wieków królem nam zostanie. POLICJANT Królem? ANIOŁ Wszego świata, wszak mówiłem przecież. POLICJANT Król, stajenka, siano, co ty Anioł pleciesz? Co ja mam napisać, w tych wszystkich rubrykach, to, co mówisz, z rubryk samo się wymyka. Co powiem szefowi, o mój Boże wielki? ANIOŁ Nie pisz nic. POLICJANT Nie pisać? ANIOŁ Pójdźmy do stajenki. KOLĘDA - PÓJDŹMY WSZYSCY ANIOŁ II Kochane dzieciaki, obwieścić wam dążę, że dziś się narodził Pan – niebieski książę. DZIECKO I z widowni Ktoś się gdzieś narodził i zaraz szum taki, dzieci wciąż się rodzą. Stąd są przedszkolaki. wchodzi na scenę ANIOŁ II Sam Bóg jego ojcem, wniosek prosty zatem, choć żłób jego tronem, będzie rządził światem. DZIECKO II z widowni Skoro będzie rządził, zbawi nas od grzechu, my go odznaczymy orderem uśmiechu. wchodzi na scenę z Orderem Uśmiechu ANIOŁ II A więc chodźcie ze mną do żłóbka dzieciny, daruje wam radość i odkupi winy. ANIOŁ I Kiedy zadam to pytanie, chyba nie przesadzę, czy wśród ludzi na tej sali mamy jakąś władzę? Do stajenki Betlejemskiej zapraszam uprzejmie, dary złożyć, o coś prosić. WÓJT z widowni Będzie mi przyjemnie. Obiecuję: oficjalnie w Betlejem wystąpię, skrzyknę radnych i sołtysów, darów nie poskąpię. LEKARZ Oka nawet nie zmrużyłem w szpitalu tej nocy, aż tu nagle przyszedł anioł i szukał pomocy. Mówię: co tam, takie sprawy załatwiam od ręki, wzywam „erkę”, włączam sygnał, pędzę do stajenki. W tym przypadku z ust niczyich chyba już nie padnie, że karetkę tę wezwano całkiem bezzasadnie. ANIOŁ II Proszę z nami do Betlejem ludzi wszelkich stanów: i całkiem ubogich, i zamożnych panów. Proszę krawców, elektryków, murarzy, bankowców, biznesmenów, bizneswoman, szewców, wykładowców. Tych co żywią, tych co bronią, tych co nauczają, co handlują, konie kują, auta naprawiają. I kierowców, maszynistów, artystów, malarzy, i górników, i hutników i tych co na straży. SCENA III W stajence. Wszyscy: policjant, dzieci, lekarz przychodzą do Jezusa LEKARZ Jestem, bo z Dzieciątkiem duet stworzyć muszę. Ja wyleczę ciała, a Dzieciątko duszę. Tymczasem z wdzięcznością dla bożej dzieciny w darze tu przynoszę wszystkie witaminy. Aby nam dzieciątko, w zdrowiu dorastało i z dniem każdym coraz większej siły nabywało. POLICJANT wjeżdża na hulajnodze nieco zdezelowanej Tej nocy przyjąłem przedziwne zgłoszenie, ktoś chciał, bym ochraniał Boże Narodzenie. Nim podejmę akcję, wypełniam co trzeba, a więc pytam – a ktoś ty? Słyszę: Anioł z nieba. Przyznam, w pierwszej chwili całkiem zbaraniałem, takiego zlecenia jak dotąd nie miałem. Lecz służba nie drużba, a klient nasz pan, włączyłem koguty, jadę, pełen szpan. Po podróży jeszcze trzęsą mi się nogi, jechałem kilometr, pchałem resztę drogi. ANIOŁ I Może w poczet świętych przyjąć cię się uda, bo jeżdżąc tym sprzętem, jak ja czynisz cuda. wchodzi dwoje uczniów ANIOŁ II Pan Bóg się narodził, tu, gdzie trzody pasą, przyszliście z pokłonem? UCZEŃ I Prawie całą klasą. Lecz mało mamy czasu, by ci Panie służyć. UCZEŃ II Ferie są za krótkie, może by przedłużyć? UCZEŃ I Daj nam też prezenty pod nasze choinki. UCZEŃ II Wycofaj z obiegu dwójki i jedynki. UCZEŃ I W zamian za to, Jezu, zyskasz nasze względy. Będziemy ci śpiewać prześliczne kolędy. KOLĘDA - JEZUS MALUSIEŃKI ANIOŁ II Kogo ja widzę, pan wójt we własnej osobie. WÓJT Przybyłem do żłobka pokłon oddać tobie. Na każde wezwanie wóz służbowy poślę, abyś już nie musiał uchodzić na ośle. MARYJA Zimno dziecku. WÓJT Zimno. Masz Maryjo rację. Trzeba przeprowadzić tu gazyfikację. Będzie to punkt pierwszy sesji rady gminy, dziś to obiecuję dla świętej rodziny. MURARZ przygląda się stajence Licha ta stajenka, tutaj dach przecieka, miejsce to niegodne narodzin człowieka. Krzywy strop, a belki... zupełnie spróchniałe, te już nie trzymają, a te prawie wcale. Hula wiatr, bo ściany nieszczelne, dziurawe... Szkoda słów, najlepiej zacznę tu naprawę. Lichy żłóbek stoi, słoma w nim posłana, zaraz będzie tutaj szopka murowana. Prosty ja rzemieślnik, skromny i ubogi, ale obiecuję Panie Jezu drogi, że nie zaznasz w stajni zimna odrobiny, ani w Twoim sercu chłodu z mojej winy. ANIOŁ I Dzięki, żeś wysłuchał moich próśb człowieku, jesteś wszak człowiekiem w nowym tysiącleciu. A teraz tak wielu nie chce lub nie umie poznać mego głosu w tym krzykliwym tłumie. NAUCZYCIEL Ty nie byłeś w szkole. Tam to są hałasy. W szumie tym po przerwie wchodziłem do klasy. Wtedy usłyszałem głos Anioła z nieba, że się Bóg naradził, do stajni iść trzeba. Lekcję więc skończyłem, wezwałem taksówkę, mówię: do Betlejem, a taksiarz: za stówkę! Ale, gdy usłyszał, co się wydarzyło, w wielką radość go to na szczęście wprawiło. ( chowa stówkę). Mówi, że tę stówkę mam sobie odłożyć, bo on także pragnie pokłon Panu złożyć. Jestem z budżetówki, nie zarabiam wiele, jestem pedagogiem i nauczycielem, więc się ucieszyłem z tej stóweńki małej, którą drogie dziecię Tobie darowałem. Niech ci Matka Boska kupi ciepły kocyk, abyś Panie Jezu nigdy nie marzł w nocy. Taksówkarz też pragnie pokłon złożyć tobie... TAKSÓWKARZ I dlatego, Jezu, stoje tu przy tobie. Nie mam nic, lecz każdy klient mój usłyszy, o tym, który zrodził się wśród nocnej ciszy. KOLĘDA - WŚRÓD NOCNEJ CISZY MARYJA Widok wasz me serce szalenie raduje, za przybycie zatem serdecznie dziękuję. JÓZEF Mnie szczególnie cieszy naprawa stajenki i ogromna radość Najświętszej Panienki. ANIOŁ II Cieszy fakt, że serca ludzkie wciąż gorące, mimo, że minęło lat już dwa tysiące. Gorących serc ludzkich pełen cały świat, mimo, ze minęło dwa tysiące lat. PIOSENKA FINAŁOWA Niestety już finał, czas tak szybko leci, więc teraz poważnie, o czym marzą dzieci. By naszym rodzicom kochać było dane, a wszystkie dzieciaki czuły się kochane. By zażegnać wszystko to, co ludzi różni, aby nasze ręce nie spotkały próżni. By ludzie uśmiechem witali się co dzień, strudzonym nie brakło już miejsca w gospodzie. Aby nikt przed nikim nie musiał czuć strachu, a biedni, bezdomni mieli skrawek dachu. Aby każdy głodny siadł do pełnej miski, a w drzwi samotnego zapukał ktoś bliski. By policja i lekarze nie mieli zajęcia, a rodziny wyszły dobrze nie tylko na zdjęciach. Już finał, finału, panowie i panie, więc jakie z tej szopki wynika przesłanie? Jeden wielki Polak, mądry kto go słucha, by odnowić ziemię wezwał kiedyś Ducha. A my mu pomóżmy w tej wielkiej potrzebie i odnowę ziemi zacznijmy od siebie. 9 ...

Numer: 14259. Przesłano: 2012-01-23. Dział: Przedszkole. "W Bałwankowie" - scenariusz przedstawienia. Spotkanie integracyjne z rodzicami. Przebieg: „Wjazd” na salę saneczkami do piosenki „Sanna”. Zima zima zaima pada pada śnieg. Jade jadę w świat sankami.

„Przyjmij Jezusa do serca, a On przemieni swoją miłością całe Twoje życie.” W okresie przedadwentowym i adwentowym trwa - szczególnie w środowisku księży, nauczycieli, katechetów i wychowawców - pogoń za tekstami jasełek i innych przedstawień związanych ze świętami Bożego Narodzenia. W załączniku znajdziesz właśnie tekst takiego przedstawienia o charakterze kerygmatycznym - do odpowiedniego wykorzystania. W załączniku (także u dołu strony, w oknie "Podobne") jest też drugi tekst - osobisty "list do Ciebie" od Jezusa z okazji Jego urodzin. Można go, wydrukować, włożyć do koperty i, na przykład, rozdać po Pasterce lub po Mszach w Boże Narodzenie. Możliwości jest wiele. Rzecz była już przetestowana w kilku parafiach - z bardzo dobrym skutkiem. Polecamy! Autorką obu tekstów jest Agnieszka Keller. « ‹ 1 › »
.
  • uk47w33ucm.pages.dev/844
  • uk47w33ucm.pages.dev/926
  • uk47w33ucm.pages.dev/685
  • uk47w33ucm.pages.dev/323
  • uk47w33ucm.pages.dev/888
  • uk47w33ucm.pages.dev/556
  • uk47w33ucm.pages.dev/708
  • uk47w33ucm.pages.dev/419
  • uk47w33ucm.pages.dev/578
  • uk47w33ucm.pages.dev/745
  • uk47w33ucm.pages.dev/424
  • uk47w33ucm.pages.dev/686
  • uk47w33ucm.pages.dev/980
  • uk47w33ucm.pages.dev/666
  • uk47w33ucm.pages.dev/838
  • boże narodzenie scenariusz przedstawienia na wesoło